A to druga sprawa. Mam chęć też zagrać. I może byż WFRP. Zagrałbym podobną postacią jak Maximus albo jakimś Arturem. Artur był jedną z moich ulubionych chyba postaci. No nie licząc (jaszczura z siedmiu mórz, pastora z Wild Westa i Jamsa z W:M) A Ty co pewnie jakimś Marcusem?

To żałuj. Cudowny system, który dobrze poprowadzony zapewnia wiele tygodni dobrej zabawy. Ale to nie jest system na jedynki, a raczej na kampanię.

Jakby co to może być Wampir.

Ja do D&D, ale może być WFRP, tylko sek w tym , że nigdy nie grałem. Czzy to moze stanowić jakiś problem uniemożliwiający prowadzenie sesji ?

@Andrew : do jakiej edycji WFRP mistrzujesz ?

Albo dużą, mhroczną piwnicę ?

EDIT :
A ja z kolei zagrałbym Loszki i Smoczki. Te... proste. Te podnazwą Dungeon's And Dragons. nie żadne mutacje.
Czyli 3ed.
Aha. Jeszcze jedno. Jeżeli już byśmy się zdecydowali na D&D, to z figurkami i mapami  czy bez ? Ja bym polecał bez figurek, bo takowych nie mam, poza tym, z rzeczy materialnych używanych na sesji powinny być kostki, kartki papieru , ołówki , ew. jakieś znaczniki, pozwalające określić formację drużyny. Wole gdy rozgrywka toczy się w wyobraźni, niż na stole.

Ja chętnie bym zagrał w Wampira... tylko podręcznik trzeba looknąć.
Jak z tymi sesjami ? Ma ktoś pomysł na miejsce ?

Neoro ?

Ja też z chęcią bym zagrał albo coś poprowadził tak żeby poćwiczyć przed konwentem Można było by się zebrać ekipą i coś rzeczywiście zagrać. Ja oczywiście zachęcam do WM i Neoro:)