Marjan napisał:
Krzychu- wiadomość dla Ciebie- Thralle po przyzwaniu mogą szarżować
To bardzo dobra wiadomość Muhahahaha!!! Już się nie ogę doczekać aż to zrobię D otego jeszcze wskocze Deathwalkerem i rzucę klątwę
Tartarusem. To dopiero będzie widok
nawet bałbym się swoimi bastionami
Oczywiście Taki urok tej gry
Ale i tak można podejść, odpalić feata i postawić tek te Thralle że coś będą miały w zasięgu swoich toporków (czy co tam używają )
Po feacie eHaleyki i tak nie szarżują, więc czuję się bezpieczny
Marjan napisał:
Feat Goreshade'a nie zabija
Marjan napisał:
Krzychu- wiadomość dla Ciebie- Thralle po przyzwaniu mogą szarżować
a więc jednak zabija
Krzychu- wiadomość dla Ciebie- Thralle po przyzwaniu mogą szarżować
Feat Goreshade'a nie zabija
Mogę mieć i nieprzewracalnego Jacka i Castera Zauważyłem taką rzecz. W zasadzie ten kto pierwszy odpali feata ten wygrywa, taki Kreoss to jak przewróci to zabija, Denegrha zmniejszy Ci wszystko co się da i zabije, Haleyka nie pozwoli Ci na działanie i wpadnie czymś i zmasakruje połowę armii. Scorcha też unieruchamia co pozwala jej zabić wszystko bez problemu w następnej turze. Można by tak bez końca.
Na każdego jest sposób. Bo co Andrzej by zrobił, gdybyś miał w rozpisce nieprzewracalnego jacka?
I na to znajdą się sposoby
no nie może być inaczej ale to w wersji z kreosem
Późnień przewrócić castera i zakończyć mecz, co?
bastioni może tak ale wybuchnij jak będą nieśmiertelni zealoci z monolitem Stracisz oddział a ja zacznę rozróbę
Żużu, pamiętaj, że Bastioni mają spory pancerz, kupę życia i mogą być dopakowani o jakieś przyjemne bajery