Noo wiecie... WE nie s± homo, bo u nich wystêpuje w armii p³eæ s³absza...
i z drewna
(h³i h³i h³i drewniane gacie )
Dla sprostowania WE nie nosz± rajtuz tylko robi± sobie ³achy z li¶ci
king - skink
Stedzio- stegadon
Jaszczurki - lizardmeni
Korniki - bloodletters
Danonki- demony.
Ach, mo¿e jeszcze: dogry - dragon ogry.
Powiem szczerze, ¿e mo¿e dlatego teraz organki s± w odwo³aniu do krasnali bo po prostu czê¶ciej siê je widuje na sto³ach. Od k±t imperium po zmianie teraz czê¶ciej wystawia ST ni¿ hellblastera to wysz³o chyba samo z siebie, ¿e tak jest.
Ale nie zdziwi³oby mnie jak by ze wzglêdu na dos³owne przet³umaczenie z przymru¿eniem oka na imperialn± maszynkê mówiono po prostu PIEKIELNIK co mnie osobi¶cie kojarzy siê z Firm± Piekarni±/Cukierni± „PIEKIELNIK” S. Piekielnik
Co do organek i hellblastera:
Dawno nie czyta³em historii Starego ¦wiata, ale wydawa³o mi siê, ¿e krasnoludy* to chyba okres swej ¶wietno¶ci maj± za sob±, niestety. Nie ujmuj±c tu nic in¿ynierom i ich wynalazkom. Ale, ale... Ludzie s± ras± rozwijaj±c± siê, maj± swoje problemy, ale mno¿± siê jak króliki i dziêki temu czê¶ciej rodz± siê magowie, in¿ynierowie, itp. Czerpi± na pewno z osi±gniêæ innych ras - magia od elfów i d³ugotrwa³y sojusz z krasnoludami - ale ¶wietnie to rozwijaj± i potrafi± wykorzystaæ na polu bitwy. Ciekawe, który krasnolud, in¿ynier z g³ow± na karku nazwa³by np. Wielkie Dzia³o szmelcem. A hellblaster, no, ma swoje wady, podstawow± jest to, ¿e zajmuje miejsce na czo³g
Ale ¿eby nie offtopowaæ za bardzo, to podstawow±, najczê¶ciej u¿ywan± slangow± nazw± s± chyba orki - bo prawie nikt nie mówi o nich orkowie. Wyobra¿acie sobie ch³opa na polu, przegl±da marchewkê, a tu wypada na niego banda du¿ych zielonoskórych z za siana - czy on bêdzie krzycza³ ORKOWIE!! ? Nie zd±¿y - ORKI!! Wiem, ma³o po polsku, ale chyba mo¿na przymkn±æ oko
Organki s³ysza³em tylko w odniesieniu do krasnoludzkich machin.
*(które, swoj± drog±, szanujê i uwielbiam - moje postacie w WFRP to czêsto by³y krasnoludy, przewa¿nie imperialne)
Wg fluffu czarodziejki maj± tyle samo wspólnego z kap³ankami, co Dio z polskim popem Ale najwa¿niejsze, ¿e identyfikujesz siê z armi± i jest dla Ciebie czym¶ wiêcej, ni¿ plastikowymi/metalowymi modelami na planszy
Wiem, wiem…
Ale tu tylko o slang chodzi…
szczerze mówi±c w 6ed. zawsze mnie wkurza³o, ¿e imperium ma lepsze organki ni¿ krasnale, co by³o po prostu g³upie. Zgoda niech imperium ma ST ale je¶li krasnale maj± co¶ podobnego to powinny mieæ to lepsze/grywalniejsze w koñcu to oni s± mega in¿ynierami. Na szczê¶cie w 7ed. to zosta³o zmienione!
Poza tym muszê siê przyznaæ, ¿e osobi¶cie bardziej przemawia do mnie klimat DE z Forgotten Realms ni¿ z WFB, dlatego zawsze na czarodziejki mówiê KAP£ANKI.
a tu co¶ dla przeciwników DE:
http://miniature-painting.net/visions-c … heutelbeck
Krasnoludy by siê obrazi³y s³ysz±c ¿e kto¶ porównuje ich zabójcze Organki do eksperymentalnego ustrojstwa jakim jest Hellblaster Nazwa³yby go po prostu "umgi" - czyli ludzki szmelc Zreszt± krasnoludzka machina bardziej przypomina organy (a w³a¶ciwie piszcza³ki organowe). Hellblaster ma lufy skupione w ciasnej kupie a nie w rzêdzie. Sama nazwa Hellblaster zosta³a przet³umaczona jako Piekielnik...
A Hellblaster to nie po prostu ORGANKI (te¿ w odwo³aniu do krasnali)?
Nie wiem jak z hellcanonem poniewa¿ zawsze s³ysza³em po prostu hellcanon… zbyt potê¿na i straszna broñ ¿eby u¿ywaæ skrótów^^