Podczas potórniejowego zebrania klubowego podniesiono następujące kwestie:
1. Zmiana nazwy klubu z:
Rycerze y Kupcy
na:
RyK Medaliki
Rycerze y Kupcu nie brzmi źle, ale ciężko to wymówić, a w zasadzie trudno się przedstawić: (przykład) - Z jakiego klubu jesteś? - Z Rycerzy y Kupców - Czego???
Więc wszyscy mówią z Ryku, a ta nazwa nic nie znaczy. Żeby jednak nie tracić już wyrobionej marki, pomysł by dodać "Medaliki" - jednoznacznie i żartobliwie kojarzą się z naszym ośrodkiem. Chcemy by naszym flagowym turniejem był już raz zorganizowany medalikon itp.
2. Zmiana logo klubu z widocznej na górze tej strony tarczy (ładnej, nota bene, ale trochę bez "pazura") na dwugłową kometę Sigmara w kółku tak jak tu:
albo taki ala wisiorek (medalik :) )
Tylko że w tym mniejszym kółku - samej komecie (albo w tle) Wieża Jasnogórska
Niezależnie od prywatnego światopoglądu i tak na hasło Częstochowa będziemy się kojarzyć z JG. Zamiast unosić się nieświętym oburzeniem, lepiej to obrócić w rozpoznawalny atut. Podobnie wszystkie teamy śląskie nawiązują mniej lub bardziej jajcarsko do "ślunskości", np I team szpila to zawsze "córy górników" itp.
3. Decyzja by zgromadzone środki klubowe w peelenach (około 100 zeta) przeznaczyć na organizację grudniowego turnieju. Makiet i blatów mamy opór, warto może znów się pokazać na arenie ogólnośląsko-ogólnopolskiej.
4. Pomysł szalony, ale mnie osobiście zachwyca ;) Zamiast koszulek klubowych - klubowe marynarki. Zamówione po kosztach, gdzieś w jakiejś częstochowskiej szwalni, chyba że ktoś ma jakieś znajomości. żeby po kosztach zamówić. W klapie nowe logo klubu, na plecach nick. Czarne w prążki - taki mafijny stajl, a krój najlepiej sportowy, (oczywiście jednorodny dla całego klubu) Dlaczego? bo:
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie zaprojektować też T-Shirtów, ale priorytetem byłyby marynary.
Zapraszamy do dyskusji. Głos każdego klubowicza się liczy!
|