kapadocja - 2010-07-24 22:56:57

No cóż, zdarzyło się... Chwila nieuwagi, rozkojarzenie, ciepło letnich nocy... Nawet się nie obejrzałam, jak poznałam sporo zasad do nieszczęsnego Warhammera i dałam się namówić Mrocznemu Kiciusiowi na mecz...

Chciałabym, abyście podzielili się swoimi wrażeniami z pierwszego meczu, jaki zagraliście (oczywiście, jeśli pamiętacie coś jeszcze z tej zamierzchłej przeszłości), czym graliście, z kim i jakie były Wasze pierwsze warhammerowe doznania.

Ja grałam krasnalami na 1200, już na zasadach 8ed. Moimi przeciwnikami były Leśne Elfy. Wynik, no cóż, wiadomy, szczęście początkującego chwilowo udało się na wakacje i zatriumfowało doświadczenie :) Ale prawdopodobnie dołączę do Waszego grona nieszczęśliwie zatopionych w świecie plastikowych żołnierzyków. Nie jestem tylko jeszcze do końca zdecydowana, czy mile pachnącą gotówkę zamienię na Dark Elfy czy na Wojowników Chaosu.

Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do wzięcia udziału we wspominkach ;)

www.wirtualnapolityka.pun.pl www.gt.pun.pl www.gmb.pun.pl www.pogotowie-ratunkowe.pun.pl www.vecordia.pun.pl