Ogłoszenie

Witamy na Forum "Rycerze y Kupcy"!

Linki:

- Regulamin Forum
- Dzielnica Mieszkalna (Przedstaw się tam koniecznie!)
---> -AKTUALNE SPOTKANIE KLUBU <---
- Administracja Forum
- Giełda Forumowa

#1 2012-10-12 11:33:43

Brujah1685r

Szef Portalu

Zarejestrowany: 2011-10-26
Posty: 976
Punktów :   
Armia w WFB: Dwarfs, Bretonia
Armia w W40: Space Wolves

High Elves (Cobalt) vs Bretonnia (Bru) mecz ligowy

A więc bitwa bitwa bitwa…
2400 Euro
Waleczni rycerze kontra Szlachetne wysokie elfy

1 Archmage (General; Magic Level 4; Lore of Light; Ring of Corin ; Ring of Fury ; Dragonbane Gem)
1 Mage (Magic Level 2; Lore of Light; Dispel Scroll; Ironcurse Icon)
1 Noble (Lore of Death; Great Weapon; Dragon Armour; Battle Standard; Radiant Gem of Hoeth; Charmed Shield)
14 First Archers (Longbow; Standard Bearer; Musician; Banner of Eternal Flame; Captain)
10 Archers (Longbow; Musician)
10 Archers (Longbow; Musician)
23 Spear Elves (Spear; Light Armour; Shield; Standard; Musician; Captain)
23 White Lions (Great Weapon; Heavy Armour; Lion Pelt; Standard; Musician; Gleaming Pendant; Guardian; Heavy Armour)
22 White Lions (Great Weapon; Heavy Armour; Lion Pelt; Standard; Musician; Banner of Sorcery; Guardian; Heavy Armour)
1 Great Eagle
1 Great Eagle
1 Great Eagle
1 Repeater Bolt Thrower (2 Crew; Light Armour)
1 Repeater Bolt Thrower (2 Crew; Light Armour)

1Lord (Knight's Vow; Shield; Heroism; Gauntlet of the Duel; Dawnstone; Dragonhelm; Gold Sigil Sword; Royal Pegasus)
1 Prophetess of the Lady (Level 4;Bretonnian Warhorse)
1 Paladin ( Grail Vow; Shield; BSB; Gromril Great Helm; Wyrmlance; Barded Bretonnian Warhorse)
1 Paladin (Grail Vow; Lance; Enchanted Shield; Impetuous Knight; Barded Bretonnian Warhorse)
1 Damsel of the Lady (Level 2; Shrieking Blade; Dispel Scroll; Bretonnian Warhorse)
6 Knights of the Relm (Musician; Gallant; Barded Bretonnian Warhorse)
6 Knights of the Relm (Musician; Standard Bearer; Banner of Chalons; Gallant; Barded Bretonnian Warhorse)
11 Knights of the Relm ( Musician; Standard Bearer; Banner of Eternal Flame; Gallant; Barded Bretonnian Warhorse)
3 Pegasus Knights ( Musician; Gallant; Pegasus)
3 Pegasus Knights ( Musician; Gallant; Pegasus)
3 Pegasus Knights ( Musician; Gallant; Pegasus)
5 Mounted Yuman (Musican)
7 Grail Knights (Musician; Standard Bearer; Standard of Discipline; Barded Bretonnian Warhorse)

Rozstawienie bardzo ciekawe, Cobalt zachował się jak… krasnolud I przyjął idealną pozycje w rogu co mnie w ogóle nie zdziwiło licząc jego trzy oddziały łuczników oraz dwie balisty, mocny ostrzał którego należy sie obawiać.
A wiec może tereny, mało ciekawe nic strasznego. Po mojej stronie, tak wiec od lewej: na 28 calu od dłuższej krawędzi obelisk dostawiony do krótkiej krawędzi, następnie po mojej stronie w lewej ćwiartce górka, w prawej las. U Cobalta trochę ciekawiej (dalej patrząc na to z mojej strony) jego prawa ćwiartka zawierała wzgórze i obelisk co bardzo ładnie pasowało do rozstawienia pod łuczników i balist, a w lewej ćwiartce las.
A więc rozstawienie, ja za górką i postawiłem dwa oddziały pegazów, później wystawionego na widoku ale nie na balisty lorda na pegazie, lanca 11 realmów z czarodziejką, lanca grali z palladynami i dużą czarodziejką, mała lanca realiów, później był las (pusty), lekka jazda, małą lanca realiów ze sztandarem Chalons, oddział pegazów.
Cobalt w swoim lesie postawił łuczników, następnie już obok wzgórza oddział białych lwów, przed wzgórzem ale za obeliskiem włóczników z BSB, przed wzgórzem drugi oddział białych lwów w hordzie, na wzgórzu pierwsza balista obok niej duży oddział łuczników z dwoma magami następnie już nie na wzgórzu druga balista a obok niej mali łucznicy, do tego 3 orły w sensownych miejscach.
Mój cel? Dojechać rozjechać…
Cel Cobalta? Zestrzelić z koników…

No to start. Kto zaczyna? Bleh… Bretonia klęka i modli się, ale pegazy i chłopi na koniach  w miedzy czasie wyszły po 12 cali do przodu.

Wysokie elfy starają się zabić ilu rycerzy mogą. Magia i wszystkie salwy lecą w dwa oddziały pegazów, te na lewej flance i te prawej. Mimo iż celność łuczników elfickich jest wspaniała to ich strzały nie mogły się przebić przez pancerze rycerskie. Czary również ledwo skuteczne,  wbity może jedna rana na oddziale pegazów oraz briona na oddziale białych lwów na flance. Jeden orzeł prze do przodu w celu zablokowania ruchów oddziałów na prawej flance.

Bretonia szarżuje! Pegazy na lewej flance oba oddziały na łuczników w lesie, oba oddziały dochodzą, dzięki dobremu ustawieniu tylko jeden testuje trudny teren i ginie jeden pegaz, ale oddział łuczników zostaje złamany i zagoniony przez pegazy co pozwoliło mi uchronić pegazy przed szarżą białych lwów schowanych za obeliskiem na flankę. Pegazy na prawej flance próbują zaszarżować oddział 10 łuczników jednak rzut na to nie pozwala. W między czasie oddział rycerzy królestwa szarżuje na orła. Orzeł ucieka ustawiając się przed lekką jazdą, rycerze palą szarżę, w związku z czym lekka jazda szarżuje, chyba to był błąd niepotrzebny ale jakoś to wyszło. Orzeł dalej ucieka a ja przekserowanie szarży… tadadadam… na białe lwy w hordzie… I kurde jakimś cudem… odległość była 14 cali, czyli na kościach… 6… No i chłopi chwalebnie zginęli w starciu z pełnym oddziałem białych lwów… Reszta rycerzy delikatnie do przodu w poszukiwaniu odpowiednich miejsc do wykonania szarż. Lord na pegazie bliżej ale też grzecznie. Magia grzecznie, tron z winorośli rzucony i tyle.

Początek drugiej tury i białe lwy skryte za obeliskiem ruszają cal może dwa do przodu żeby zablokować ta flankę swoimi wielkimi toporami. Orły znowu ustawiają się tak aby wszystko blokować. Białe lwy przed górka cicho siedzą pilnując oddziałów z magami, łuczników i balist. Magowie bojąc się trochę lorda na pegazie wychodzą duży za oddział łuczników tak aby nie być w zasięgu szarży, mały do oddziału białych lwów. Łucznicy na prawej flance (10 sztuk) minimalnie się cofają. I ponownie magia i poszły trzy czary: test zdolności przywódczych na lorda rozproszona zwojem, ognista kula w pegazy na prawej flance nic nie zrobiło i pocisk z domeny światła rozproszony. Strzelanie bez żadnych efektów.

I Bretonia targa dalej. Wykonałem karkołomne szarże, a wiec od prawej flanki pegazy na 10 łuczników, jeden spadł przed doleceniem ale zdały panikę, złamały łuczników i pogoniły, następnie lord zaryzykował i zaszarżował na oddział włóczników z BSB (sam), po czym w pojedynku z BSB zaszlachtował go wygrywając walkę ale włócznicy ustali. Drugi oddział małych rycerzy szarżuje na orła którego zjadają tracąc dwóch rycerzy i wykonując najeżdżanie staja może z 3 cale przed białymi lwami w hordzie. Oddział gralowców ustawia się obok lasu tak aby móc cos zaszarżować, czy włóczników czy białe lwy w następnej turze. Duża lanca rycerzy królestwa ustawia się poza zasięgiem szarży białych lwów schowanych za obeliskiem ale w zasięgu swojej szarży na flankę włóczników. Pegazy na prawej flance idealnie ustawiają się tak ze mogą szarżować na plecy włóczników Lubna balistę na wzgórzu lub na łuczników na wzgórzu. Ładnie idealnie wzdłuż krawędzi wystawienia wysokich elfów. W magii stał się cud udało się czarodziejce bretońskiej rzucić mieszkańców podziemi na białe lwy przed wzgórzem. Tutaj pojawiło się moje szczęście/cobalta pech zginęło 12 białych lwów. I chyba coś jeszcze próbowałem rzucić ale to już nie było ważne. Walka lorda na pegazie z włócznikami potoczyła się idealnie, lord rzucił wyzwanie, dowódca przyjął, został zabity przegrałem walkę o jeden test złamania zdałem.

Trzecia tura i wysokie elfy ruszają do boju. Orzeł szarżuje na flankę lorda, biały lwy stojące przed wzgórzem szarża na mały oddział rycerzy, rycerze niehonorowo uciekają i zostają złapani a białe lwy w pełnej szarży wbijają się w oddział gralowców! Drugie białe lwy pełnią pełny swój ruch 10 cali do przodu w celu zablokowania dużej lancy rycerzy którzy mieli zaszarżować włóczników… To mnie zabiło ale za chwile. Duzy mag dalej się chowa i rzuca czary, znowu kula ognista, pocisk ze światła. Pegazy otrzymują salwę z balist i łuczników i… przeżywają. Inny orzeł znowu blokuje coś gdzieś jakoś… Gralowców ginie trzech i jeden palladyn na szczęście nie BSB, białych lwów trochę więcej. Chłopaki nie zdaja testu załamania i zostają dogonieni przez grali. Kolejna tura walki lorda z włóczniami, ponownie przegrywam o jeden (zabiłem chyba 3, ale kobalt 3 szeregi i sztandar), ale lord zdaje test załamania.

Bretonia dalej stara się niszczyć oddziały wroga. Szarży coraz więcej. Pegazy w ilości 2 sztuki z lewej flanki na balistę na wzgórzu (zniszczona), większe pegazy z lewej flanki na plecy włóczników (w końcu coś/ktoś pomaga lordowi w walce), pegazy z prawej flanki na druga balistę (zniszczona), gralowcy na flankę łuczników którzy w swojej turze obrócili się aby strzelać do pegazów (zabici). mała lanca 6 rycerzy szarża na orła, który ucieka… znowu. W magii odrodzenie na gralowców z Ifką, ale dzięki czarowi tron z winorośli ignoruję błąd czarodziejki i wskrzeszam 3 rycerzy! Nic więcej nie weszło… Lord wraz z oddziałem pegazów pokonują oddział włóczników ale ci zdają test załamania. Pegazy na prawej flance ustawiają się tak aby móc zabić czarodziejkę. No ale było jedno co poszło źle. Duża lanca rycerzy królestwa nie zdała testu zdolności przywódczych przez co nie mogła maszerować a miała przed sobą (5 cali) oddział białych lwów… ten nieruszony do tej pory… Jako że nie było innego wyjścia cofnąłem ich o 4 cale…

Wysokie elfy szarżują. Białe lwy na dużą lance rycerzy… i tyle, oprócz tego na stole została duża czarodziejka, jeden orzeł, włócznicy w walce z pegazami i lordem i rzeczone białe lwy. Duzy mag znowu chowa się przed szarżą pegazów i zabija czarami kolejnego pegaza zostaje jeden w oddziale i zdaje test paniki. Białe lwy szlachtują tylko 2 rycerzy ja paru więcej ale i tak ja zdaje test i ustaję. Lord wraz z pegazami w końcu zabija włóczników do końca.

Tura bretoni, wszystko obraca się albo w stronę czarodziejki albo w stronę białych lwów, żadnych szarż. Duża lanca wytrzymuje jeszcze walkę ale ledwo ledwo.
Piąta tura gnie duża lanca rycerzy, Czarodziej elfów znowu coś próbuje zarzucić czarami jednak wiatry magii nie słuchają go.

Piąta tura bretoni liczona jako ostatnia. Pegaz sam zabija dużego czarodzieja, reszta armii wycofuje się na z góry upatrzone pozycje ignorując ostatnie oddział białych lwów który przeżył.

Tak kończy się bitwa. 18:2 dla bretoni.

Bardzo duże moje szczęście w rzutach, Cobalt miał pecha w rzutach.
Muszę przyznać że pegazy bardzo dobrze się spisały, muszę lepiej się nauczyć nimi grać, pewnie się w końcu uda.
Jeszcze raz dziękuje Cobaltowi za bitwę, mam nadzieje na rewanż 

Offline

#2 2012-10-12 13:52:02

 Cobalt

Lubi mocne wejścia

Skąd: Khatovar
Zarejestrowany: 2010-12-06
Posty: 351
Punktów :   
Armia w WFB: High Elves

Re: High Elves (Cobalt) vs Bretonnia (Bru) mecz ligowy

Szczera prawda
Dodam tylko, że:

Moim celem na początku gry było zestrzelenie jednego małego, niepozornego, skromnego oddziału pegazów.
Cel ten okazał się nie do zrealizowania. "Nieśmiertelni" przez całe sześć tur
przyjmowali na siebie ostrzał (14+10 łuków plus dwie balisty) i magię (zerówka i banishment z lighta oraz fury of khain z pierścionka)
Przez sześć tur zabiłem..... dwóch rycerzy. Ostatni zdał liderkę i zabił arcymaga.
Trauma ;( chyba w następnej edycji ligi, zrezygnuję zupełnie ze strzelania


==========================
  Achievement unlocked: Left the house
==========================

Offline

Forum "Rycerze y Kupcy" (c) 2011. Wszelkie prawa zastrzeżone dla gen. Szramy. free counters Free Page Rank Tool

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.minecrafterzy.pun.pl www.sbot.pun.pl www.pyrzyce.pun.pl www.zagubionawyspa.pun.pl www.rebeldebb.pun.pl