Highborn Alter [180.0 pts] suma [276.0 pts]
Light armour & Shield    [6.0 pts]; The Helm of Hunt (+1 AS; +1 A, +1 WS - when charging) [20.0 pts]; Stone of the Crystal Mere (WS 3+ until first fail) [30.0 pts]; Ogre Blade (+2 S) [40.0 pts]
   
Spellweaver 4th level    Lore of Life/Beast (zastanawiam się ciągle...)[250.0 pts] suma [320.0 pts]
Wand of Wych Elm [55.0 pts]; Talisman of Protecton    [15.0 pts]
   
Noble [75.0 pts] suma [162.0 pts]
Greate Eagle [50.0 pts]; Light armour [2.0 pts]; Enchanted Shield [5.0 pts]; Hail of Doom Arrow [30.0 pts]
   
Noble Battle Standard Bearer [100.0 pts] suma [144.0 pts]
Light armour & Shield    [4.0 pts]; Dragonhelm [10.0 pts]; Talisman of Endurance [30.0 pts]
   
Spellsinger [90.0 pts] suma [140.0 pts]
Dispel scrol [25.0 pts]; A Lamentation of Despairs [25.0 pts]
   
10 Glade Guard [120.0 pts] suma [126.0 pts]; Musican [6.0 pts]
10 Glade Guard [120.0 pts] suma [126.0 pts]; Musican [6.0 pts]
19 Glade Guard [228.0 pts] suma [256.0 pts]; Musican [6.0 pts]; Standard Bearer [12.0 pts]; Baner of Eternal Flame [10.0 pts] 
5 Glade Raiders [120.0 pts] suma [129.0 pts]; Musican [9.0 pts]
10 Dryads    [120.0 pts]
10 Dryads    [120.0 pts] 
5 Wild Raiders of Kurnous [130.0 pts] suma [130.0 pts]; Musican [0.0 pts]
9 Wardancers [162.0 pts]
6 Waywatchers [144.0 pts]
6 Waywatchers [144.0 pts]
Greate Eagle [50.0 pts]
Greate Eagle [50.0 pts]   
[2599.0 pts]


1 Prince Senjak @ 612.0 Pts + MEDALIK KLARBERGSKIE WOTA
     General; Great Weapon; Armour of Caledor [25.0]; Vambraces of Defence [55.0]; 1 Dragon: Star @ [370.0] Pts

1 Mage @ 125.0 Pts
     Magic Level 1; Dispel Scroll [20.0]; Ironcurse Icon [5.0]

1 Noble @ 180.0 Pts
     2ndWeapon; Heavy Armour; Shield; Battle Standard; Banner of the World Dragon [60.0]

40 Spear Elves @ 375.0 Pts;      Spear; Light Armour; Shield; Standard; Musician
11 Archers @ 126.0 Pts; Longbow; Musician
11 Archers @ 126.0 Pts; Longbow; Musician
27 White Lions @ 428.0 Pts; Great Weapon; Heavy Armour; Lion Pelt; Standard; Musician; Gleaming Pendant [5.0]
26 Swordmasters @ 423.0 Pts; Great Weapon; Heavy Armour; Standard; Musician; Banner of Swiftness [15.0]
1 Great Eagle @ 50.0 Pts
1 Great Eagle @ 50.0 Pts

Total Army Cost: 2495.0

Bitwa bardzo ciekawa, jednak powstało parę błędów z powodu których najpewniej będze rozegrana jeszcze raz.
Celem Cobalta było rozjechanie mnie na miazgę. Miał do tego oddziały jak i smooooka!
Mój cel był prostszy, wystrzelać wszystko. Taaa... no moze oprócz smoka...
Wystawienie po stronei Cobalta świetne, nie mogłem od pierwszej tury próbować ubic lorda na smoku waywatcherami. A wiec: po prawej przy krawędzi Białe Lwy, obok nich orzeł, później Mistrzowie Miecza ustawieni pod kątem tworząc pierwszą ścianę, obok nich dwa oddziały łuczników w jednym BSB jako druga ściana, za nimi lord na smoku, później mała przerwa oddział włóczników z magiem oraz orzeł.
Z mojej strony naprzeciw białych lwów dzicy jeźdzcy, waywatcherzy, orzeł oraz bohater na orle i biegacz, driady, małe łuki z małym magiem, duze łuki z dużym magiem, za nimi tancerze wojny w kresce z BSB, później driady, na przeciw włócznikó wysokich elfów mały oddział łuków i lekka jazda, orzeł.
Najbardziej bałem sie smoka ale wysżło jak wyszło.

1 tura
Jakimś cudem rozpocząłem rozgrywką. Wszystkie oddziały łuków ruszyły do przodu. Jedne małe zeby mieć w zasięgu włóczni, do czego brałko z pół cala, drugie małe i duże łuki poszły do przodu aby mieć w zasiegu oddział łuków z BSB, driady trochę sie ruszyły, lekka jazda z łukami do przodu i ostrzał włóczni. Orzeł z lewej flanki zaczyna wędrówki na prawą w celu usidlenia smoka, drugi też szykuje się na poświecenie, odważne bestie. W między czasie dzicy jeźdzcy wyjeżdżaja na podpuchę dla białych lwów. Faza magi jest świetna... 11 kości i nic w zasiegu... Jakieś czary poszły i weszły naszył zeszły... Faza strzelania bbyła prawie cudowna, 30 łuków, HODa, i 6 waywatcherów wszystko stara sie wykosić oddział łuków w którym stoi BSB, został jeden łuk i bsb, neistety przeżył chamcór... Była szansa ale nie wyszło. Walk brak.

Cobalt ruszył do przodu białe lwy, mistrzowie miecza poszzzli, BSB przeskoczył do mistrzów miecza, łuki troche sie obróciły, włócznie skrierowały sie na środek stołu, jeden orzeł pilnował włóczni, drugi ustawił się przed białymi lwami aby chronic ich??!! przed szarzą??!! Dzikich jeźdzców??!! chyba jakoś tak. Smok stanął w luce pomiedzy białymi lwami a sword masterami. W magii rozpraszam kule ognia, w fazie strzelania ginie mi dwóch waywatcherów którzy panikują... skubańce...

2 tura
Do boju do boju do boju! Driady prawe blokują orła dzicy jeźdzcy wycofują się, łuki małe z magiem i duże strzelają do pozostałego pojedyńczego łucnzika oraz do drugich łuków, małe łuki salwą we włócznie, to samo lekka jazda, driady drugie chowają się za ruinami. lord alter szarżuje na oddział mistrzów miecza z BSB jego cel jest jeden, BSB. Łuki tworzą jerzyki z kolejnych oddziałów, w magii nic ciekawego. Strażnicy scieżek jedi sie zabrali a drudzy udowodnili że 144 punkty to dobry pomysł za 6,zabójczym strzałem z źrenicę oka zabili lorda który siedział sobei bezpiecznie na smoku!! Snajperzy kurde snajperzy! Niestety tutaj popełniliśmy bład... sugerujac sie 7 edycją rzucił Cobalt odrazu na tabele reakcji potwora i wyszło 3. Grrr... co mnie ucieszyło bo smok miał sie z miejsca nie ruszyć. Tu był błąd. Pominęliśmy test Ld potwora, który cobalt rzucił dopiero w 4 turze i go zdął, wiec 2 i 3 ture smok nic nie robił a powinien mordować Co do mojego lorda... chyba biegnąć na pole bitwy zebrał wszystkei czterolistne koniczyny po drodze, z 9 ataków mistrzów miecza 8 nie trafiło, a ten który trafił nie zranił, z 4 ataków BSB 2 nei trafiły, jeden nie zranił, a ten ostatni wybroniłem. Natomiast z 6 ataków biegacz poprostu wbił BSB w ziemie i na koniec zdał test załamania.

Cobalt wkurzony że smok bedzie stał i nic nie robił ruszył reszta wojsk do boju. Orzeł szarżuje na dzikich jeźdzców któzy dają flee (mój bład, bo uciekaja za stół), białe lwy szarzuja na driady które robią flee na co Cobalt redirect na strażników scieżek bohaterów snajperów któzy też daja flee. Wszystko uciekło. Mistrzowe miecza w walce z moim lordem, włócznie do przodu pozostali 4 łucnzicy Cobalta obracajas ie do mojego orła który im wylądowął na plecach. Mag próbuje znowu rzucić kule ognia ale jakos nie idzie. Mój lord przeżywa walke i zdaje test załamania ale stracił ward save na 3+ więc ja juz to wiem tak samo jak Cobalt że kolejnej tury walki nie przeżyje. Ale to za chwilkę.

3 tura
Z ciekawych akcji szarza lekka jazdą na plecy łuczników wysokich elfów któzy odwrócili sie do orła. Orzeł sobie poleciał powkurzać białe lwy, drugi to samo. Łucznicy karcą jak tylko mogą łóczników, driady jedne zebrane ustawiają sie twarzyczka do białych lwów. Osłaniam druga stronę stołu przed włócziami drugim oddziałem driad, ale raczej nie tak co by przyjeły szarzę a raczej zeby same ja wyprowadziły. Strzelanie dobre ale magia... Jako że Cobalt popsuł mi w swojej turze tron z winorośli a ja miałem tylko 5 kości ze smeirdzących wiatrów magii, to poprostu rzuciłem mieszkańców podziemii. Na ifce... Mag sie wsysnął ale zabrał ze sobą połowe oddziału białych lwów czyli 12!. Dostali jeszcze pare strzał i zostało ich w sumei 9. Podczas walki mój lord zginął tak jak to zaplanowałem ale wcześniej ustawiony dobrze orzeł ograniczył reforma po walce.

Wysokie ruszyły, Resztka białych lwów szarza na driady. Mistrzowie miecza na orła który robi flee oni przekeirowanie szarzy na mały oddział łuków (chyba, starosć nie radosć nie ta pamięć) którzy też flee. włócznie znowu do przodu, ich kolega orzeł umarł w mojej 2 turze od setek strzał. W magii ponownie nic. Walka driad z resztkami białych lwów idzie mi na ręke. Zdaje test załamania na -1 i cieszę się bo wiem że kolejną ture walki one wygraja chyba ze cos sie stanie.

4 tura
poruszam jednostkami tak aby nie pozwolic na szarzę albo żeby była nie do wykonania, krucej mówiąc partyzantka na całego. Driadami zastawiam włóczników, orłem mistrzów miecza. Strzelani etępi włócnzików, z magii nic. W walce driady znowu zmniejszają ilosc białych lwów ale jest remisowo dalej. Strzałami karce włócznikó do marnych 12 i maga.

Tura elfów wysokich i ich kmin. I tą turę przegrałem. Mistrzowie miecza szarżują na orła, po wyliczeniu wszystkich mozliwosci zadeklarowałem flee, i tutaj okazało sie że mistrzowie miecza jadą na draidy walczące z białymi lwami... Szit szit szit... tego nie przewidziałem. Dobiegają niestety. Mag wychodzi z włóczników, niestety nie moze maszerować wiec staje naprzeciw plutonu egzekucyjnego. A kula ognista znowu mu nie wychodzi. Z biednych diard zostaje jedna i ona ucieka. I tutaj pojawia sie Bombaj i prostuje sprawę ze smokiem. Cobalt rzuca na Ld i je zdaje. Deklaruje szarze smokiem na waywatcherów którzy robią flee. Smok wrócił do gry co mnie bardzo martwi.

5 i 6 tura
Białe lwy przezyły w ilości 5 niestety ja straciłem waywatcherów. Oprócz tego straciłem mały oddział łuków. W zamian wystrzelałem Maga w pień i zabiłem oddział włóczni. Bez cudów, do policzenia punktów nei byłem pewny co i jak.

Wysżło na koniec 13:7 dla zielonych elfiaków.
Dużo szczęścia i niewiedza na temat reakcji potwora na śmierć pana. Gdyby smok w turze 2 i 3 latał byłoby całkiem inaczej. Tak naprawdę bałem sie tylko jego.
Ogólnie miła gra trzeba przyznać.