Nie gram i nie będę grać z 1 powodu, krew mnie zalewa jak widzę co GW zrobiło z 40k. Uprościli tą grę do wręcz chorego poziomu i zabrali indywidualność wielu armią. Wystarczy popatrzeć na stary i nowy kodex chaosu żeby zobaczyć o czym mowa. O wycięciu Craftworldów i wywaleniu do kosza zasad zakonów sm z index astrates a potem wywaleniu traitów nawet nie będę mówił bo szkoda słów na politykę GW

Chwała i sława etc.

Eomer napisał:

Nie gram i nie będę grać z 1 powodu, krew mnie zalewa jak widzę co GW zrobiło z 40k.

Przecież są inne gry na świecie i nie tylko GW potrafi "zaskoczyć". Witaj i przemyśl sprawę innych systemów

Witam serdecznie.

Strategos napisał:

Witam na forum. Nie do końca zgodziłbym się z tym co mówisz o 40tce. Zaczynałem też w 4ce, gram dalej w 5tce. O chaosie się nic nie wypowiem, bo nie znam poprzedniej wersji. Jeśli chodzi o Eldarów, to można na obecnym kodeksie zrobić fajne rzeczy i odpowiednią kompozycją armii można oddać ducha danego Craftworldu. Przy SMach jest trochę jak z IG, bierzesz postacie specjalne i możesz zrobić bardzo różne armie, które różne taktyki przedstawiają.
Na początku 5 edycji miałem obawy co do gry i kodeksów. Moja ulubiona jednostka SMów z 4 edycji - Dewastatorzy, jest obecnie mało opłacalna, ale są inne którymi można je zastąpić. W 5 edycji wreszcie pojazdy są używalne, w 4 wogóle się nie opłacało ich brać. W 5 edycji zróżnicowali misje, co mi się bardzo podoba i cieszę się, że w 8 edycji WH też to zastosowali.
Myślę, że nie ma się co obrażać na GW, tylko grać swoje. Jak się chce to się znajdzie sposób, a jak się nie chce to się znajdzie powód. :-)

Pozdrawiam,
Strategos

Co do chaosu chodziło mi np o możliwości konfiguracji HQ iw IV dla samego chaos lorda miałes tyle wyboru upgrade ile teraz mają wszystkie jednostki chaosu z całego kodexu razem wzięte 

Owszem  oddasz charakter  craftworldów ale każdy z nich nie ma swoich unikatowych zasad jak kiedyś np Ulthwe, Alaitoc

Kolejna sprawa to własnie to co wspomniałes ze coś edycje temu było słabe teraz jest dobre. To mnie mega zirytowało jak GW przy przejściu z 4 na 5 ed wywróciło do góry nogami army listy robiąc z tego co im się nie sprzedawało przepakowane jednostki. Ja swoją armią z IV ed którą nie przegrałem żadnej z 30 walk w V ed nie wygrałbym dosłownie nic ( grałem na 2 x Farseer, 3 x  falcon herlaki w serpencie avengersi w serpencie fire dragoni w serpencie i 2 x guardiani )

A co do grania to może może sie na warmachinne skusze

Eomer napisał:

Kolejna sprawa to własnie to co wspomniałes ze coś edycje temu było słabe teraz jest dobre. To mnie mega zirytowało jak GW przy przejściu z 4 na 5 ed wywróciło do góry nogami army listy robiąc z tego co im się nie sprzedawało przepakowane jednostki. Ja swoją armią z IV ed którą nie przegrałem żadnej z 30 walk w V ed nie wygrałbym dosłownie nic ( grałem na 2 x Farseer, 3 x  falcon herlaki w serpencie avengersi w serpencie fire dragoni w serpencie i 2 x guardiani )

A grałeś? ;-) Uważam, że Twoja rozpiska wcale taka słaba, jak mówisz nie jest. Masz sporo pojazdów. Nie powiesz chyba, że nie zwiększyła się przeżywalność pojazdów wraz ze zmianą edycji. Dodano outflank, który teraz dodaje nowych możliwości przy infiltracji. Avengersi są dużo lepsi w 5 ed, chociażby z tego powodu, że są w Troopsie. Do guardianów nigdy nie byłem przekonany, ale kwestia gustów.
Jeśli nie grałeś w 5 edycje i nowym kodeksem, to polecam zagrać i myślę że się zdziwisz, jak niektóre rzeczy działają. Na pamierze to wygląda tak, a w bitwie jest inaczej.
A co do jednostek? hmm ja myślę, że nie ma się co opierać zmianom. Fakt, że moi dewastatorzy teraz się średnio opłacają, ale mam teraz mnóstwo innych jednostek, które są opłacalne i fajniejsze.

Witamy witamy. Widzę że foch szybko minął