Witam wszystkich, jestem nowy.
Mam pytanie, jakie dwie jednostki kupić na start.


Proszę edytować swoje posty
/Wilk'u

Tak, battleforce zdecydowanie jest dobrym pomysłem, bo zawiera taką ciekawą jednostke jak War Walker, który jest wyśmienitym wsparciem ogniowym, oraz
Avengerów, którzy maja może save "tylko" o jeden lepszy od Guardianów, ale zdecydowanie większość broni piechoty w uniwersum ma AP5.
Czy ja wiem czy warto polecać chłopakowi Jetbike'i? Żeby dobrze nimi grać trzeba mieć już pewną wiedze i odpowiednie wsparcie.
W innym wypadku są bardzo drogimi i cholernie nieprzydatnymi Guardianami z T4.

Battleforce jest zdecydowanie dobrą opcją bo za 200 złotych (120 w hurcie) dostajesz 4 dobre jednostki.
Potem warto pomyśleć o DR, najlepiej trzecio-edycyjnych, bo spokojnie można kupić oddział 5 za około 20 złotych.
Firepower na heavy infantry mają niesamowity, odporność też świetną - nawet IG nova cannon im nie straszny w coverze.

Ostatnio edytowany przez Yamcha (2011-04-21 21:35:30)

Niestety u Eldarów, nie ma jedynej słusznej rozpiski. Zależy z kim najczęsciej grasz i ile masz innych supportujących Prismów.
Jeśli na spowolnienie mas piechoty to raczej Spinner. Jeśli jakiś bardziej uniwersalny anty Nekroński, czy antyczołgowy, to raczej Pryzmat.
Napisz co wystawiasz w armii, to Ci powiem.

Generalnie jest taka przykra sprawa że wielu graczy nie uznaje Spinnera na stole i może odmówić z tobą gry, bo nie ma go w kodexie, a IA ich nie obchodzi.
Proponowałbym Ci go poprostu zmagnesować/spinować jeśli jest to na tym modelu możliwe.
Osobiście gram czołgami z lat 80/90, więc nie miałem jeszcze w ręku wyprasek z nowym Prismem.

Patrząc ostatnio na kłutnie Eldarskich graczy, ciężko wskazać jakiś idealny uniwersalny schemat.
Dark Eldarzy wydają się wprost stworzeni do plackowania z siłą 6 i marnym AP, ale tak naprawdę SM, też statystycznie schodzą
na 2+ i ktoś przy takim wielkim placku nie rzuci tego save'a.
Jeśli nie masz Fire Prismow do supportowania, a przy okazji reszta twojej armii, jest przygotowana na otwieranie
czołgów, to odpowiedź jest jednoznaczna - Night Spinner.

Poza tym tak szczerze - nowy Fire Prism wygląd jak kupa i wstydziłbym się go wystawić na stół.

Przeanalizowałem również dostępne w necie zdjęcia ramek i właściwie magnesowanie obu tych opcji jest banalne.
Jeśli tylko posiadasz szlifierkę precyzyjną, napewno Ci się uda.

War Walkery są zawsze dobrym wyjściem. Pamiętam ze za czasów jak ludzie podniecali się kawalerią w antygrawach, zawsze
wystawiałem dziewięć tych maszyn i urządzały masakry - tak że taki szwadron z trzema sobie zafunduj
najlepiej  używane - powinno Cie to wynieść jakieś 20 złotych za model.

Swoją drogą... które zasady zamierzasz wykorzystać do Night Spinnera?
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus … _Rules.pdf

czy te zamieszczone w podręczniku Apocalypse? (zamieszczam skrin bo nie wiem czy dysponujesz).


Rending & Monofilament Web vs 7" blast i brak minimalnego zasięgu...

Ostatnio edytowany przez Yamcha (2011-04-29 01:36:56)

...i tak naprawdę nigdy by jej nie znalazł, bo Eldarzy niestety na tej edycji i tym kodexie jej nie mają.
Jeśli jesteś extremistą, możesz wystawić dziewięć d-cannonów i patrzeć jak czołgi wroga, fruwają, ale starczy że ktoś spuści
Drop Pody czy będzie jakiś outflank i pozamiatane.

Swoją drogą... jak na obecną edycje, na turniejach wyglądają rzuty Pathfinderów/Rangerów na przebicie AP?
Czyżby rzut przy hitowaniu, a potem jeszcze jedna szansa na woundzie?

Ostatnio edytowany przez Yamcha (2011-04-29 14:19:41)

Będe bazował na statystykach S6 AP- rending i cos tam jeszcze było, przygwozdzenie chyba.
No i jakaś zasada, że jednostki z pod placka przy pierwszym następnym ruchu zdają test trudnego i niebezpiecznego terenu.
Mi się model Spinnera podoba a Fire Prisma sam nie wiem, ten pryzmat jakiś taki długi...
Dobrze powiedziałem z tymi statystykami?
Do niszczenia czołgów mam Smoki, Autarche z karabinem termicznym na biku, Avatara i ewentualnie Rade Proroków.

Ostatnio edytowany przez toorop (2011-04-29 19:04:05)

To chętnie się dowiem jak się sprawdził Dzięki za pomoc