Właśnie zaczął
Witam.
Chciałbym zapytać, jakie są wasze sposoby na zrobienie podstawek do modeli...
Lepiej jest najpierw przykleić model i później jakoś ozdabiać bazę, czy najpierw ją zrobić, a model na końcu?? Jeżeli najpierw zrobię bazę, to jak wygląda klejenie do tego modelu ?? Jakim klejem?? Normalnym platic czy pva??
Pozdro
Offline
Hehe, zaczynam
Ja wolę najpierw robić podstawkę, a potem doklejać figurkę. To daje po prostu większe możliwości, bo po przyklejeniu to na tej podstawce możesz tylko przykleić trawkę ew. jakiś mały kamyk, czy czaszkę, a jeśli najpierw zrobisz podstawkę, to możesz na niej przykleić wszystko, co się zmieści. Może to potem wymagać co prawda jakiejś drobnej konwersji figurki, ale nie powinno być z tym problemu. Co do kleju, to zależy to od powierzchni. Jeśli zrobiłeś na podstawce płaski kamień, to zwykły plastic, albo super glue, a jeśli jakieśbardziej pofałdowane tereny to lepiej pva.
Offline
Ja najpierw robię podstawkę a potem przyklejam figurkę,choć figurkę przyklejam dopiero,wtedy gdy jest skończona.Najczęściej używam wikolu,a czasami jakiegoś cyjanoakryla.
Offline
Mam taki drobny problem, będę wykańczał podstawki do figurek z Warmastera i szukam czegoś bardzo drobnego na posypkę. Mam piasek, ale taki powiedzmy normalny, do dużych modeli daje radę ale przy takich małych to wygląda jak "zielone" rumowisko skalne. Przejdę się jeszcze jutro do sklepów modelarskich, może znajdę coś takiego drobnego, ale może ktoś zna jakąś ciekawą alternatywę ?
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Cukier? Serio, dobrze się go farba trzyma, nie wiem jak byłoby przy tak malutkich modelach, no i woda z wikolu trochę go rozpuści, ale można spróbować. Ja z powodzeniem stosowąłem przy normalnej skali 28mm jako alternatywę piasku.
Offline
Nie słuchaj generała z tym cukrem. Mam już pewne doświadczenia w cukrowych podstawkach i więcej z tym zachodu niż to jest warte. Wikol robi breje z cukru, gdzieś tutaj powinna być fota mojego ołtarza z cukrową podstawką z turnieju, fakt wyszła całkiem całkiem, ale to się wiąże z siedzeniem z chusteczką i zcieraniem stopionego cukru a gotową podstawkę trzeba jeszcze dobrze zalakierować przed malowaniem. Może rozwiązaniem na cukier jest cyjanoakryl, tego nie próbowałem, ale powiem tak lepiej się ci sprawdzą drobno siekane wiórki kokosowe. Foty z wiórkowych podstawek i styroduru są w mojej galerii. Wracając do tematu lepiej zrobić pierw podstawke a później kleić, chociaż nierówna faktura zmniejsza wytrzymałość chwytania figsa do podstawki i warto było b zapinować.
Offline
Cukru to się trochę boję, na razie skłaniam się ku zmielonej prawdziwej kawie. Nie powinna się rozpuścić i jest jak dla mnie odpowiednio drobna. Nie wiem co z tego wyniknie ale się pochwalę jak już skończę (w tak zwanym międzyczasie wzięło mnie na malowanie figurki do Alkemy ). Co do pinowania, to figurek do Warmastera raczej się nie da w ten sposób przytwierdzić do podstawek, chociaż jak spinowałem złamaną włócznię, to i podstawka grubości 2mm nie powinna być przeszkodą
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
No cóż, piszesz Marduk, żeby nie słuchać, ale sam masz doświadczenia chyba pozytywne . Tak pisałem o tym - cukier się rozpuszcza w wodzie, ale żeby dobrze trzymał wikol powinien być gęsty jak smar a nie olej . To może stanowić o tym jak szybko rozpuści się cukier. Takie mam wytłumaczenie. Ale problemem jest tutaj jednak przede wszystkim skala. Racja, wiórki kokosowe mogą być ok, może kasza? Mam do tej pory modele z kaszą na podstawkach . Może piasek przez sitko?
Offline
Tak więc mogę powiedzieć, że kawa nadaje się znakomicie do posypki na podstawki chociaż ma dwie wado-zalety :
- nawet po dłuższym pobyciu na powietrzu kawa nadal wydziela dosyć intensywny aromat i choć trudno to nazwać smrodem, to są osoby które tego zapachu nie lubią
- kawa ma ciemny kolor, który idealnie nadaje się do imitowania ziemi lub spalonej trawy, jednak malowanie na zielono, o ile wcześniej nie kładzie się podkładu, jest troszeczkę bardziej wymagające niż przy piasku
Na dowód mich słów fotka z WIP mojej kawalerii, po lewej stronie model ma pociągnięty pierwszą warstwę zielonej farby na "trawie", po prawej czysta kawa.
Offline
Prawa Ręka
Skoro używałeś kawy to chyba jednak nie ona ale robiłem kiedyś mieszankę kawy i kakao i po nałożeniu na to pokładu capiło nieziemsko więc ludziom nie posiadającym balkonów nie polecam
Offline
Odradzam wam wszystkich używania spożywczych materiałów na podstawki - z kolekcji figurek robi się wylęgarnia robactwa. Nawet jeśli zabezpieczy się to wszystko lakierem bezbarwnym, do posiłku, w ciągu kilku dni przyłaczą się bakterie. Cukry, białka - to wszystko się rozpuści i zaśmierdnie.
Co innego sól - ona jest materiałem mineralnym i choć ulega rozpuszczeniu, nie ulega rozkładowi w ciągu miesiąca.
Oczywiście modelarze używaja sody - ma drobniutkie ziarenka i doskonale wraz z wikolem imituje śnieg - podobnie talk.
Najlepiej nie kombinować i kupić za 4 złote podypke do H0, lub kolejek w jeszcze mniejszej skali, ewentualnie jak ktoś podpowiedział używac pyłu piaskowego, uzyskiwanego dzięki situ.
Tam gdzie się da, fakture ziemi można również uzyskiwac papierem ściernym wprost na podstawce.
Offline
rozmawialiśmy o warmasterze, gdzie ziarenka piasku z piaskownicy są niemal wielkości połowy głowy modelu wiec tak średnio się nadają.
Offline
A może drobniutkie trociny? Nie wiem czy będą do skali pasować, ale jak robiłem swoją pierwszą makietę, to dawały wspaniały efekt lekko unoszącej się, krzewiastej trawy ;>
Offline