To jeszcze można odświeżyć zasady.
Ja bym całkowicie wywalił proxy.
Rozpiski proponuje wysyłać do wszystkich prowadzących nie biorących udziału w meczu. I lepiej na maila. ( mój michau5300@gmail.com)
Co do punktu 3 myślę, że nie ma sensu ograniczać maksimum gier na spotkanie.
Całą ligę gramy 1 armią, nie ?

mam pytanie co do proxów bo z tego co widze to wprowadzone zostało Absolutne stosowanie proxów ( to jeszcze wpiszcie co to jest prox bo nie wszyscy wiedzą co to <np: stosowanie klocka 60 korsarzy w ktorym znajduje sie 60 % korsarzy a reszta wariorów lub na odwrot jest to prox czy nie? > maja być "czyste" regimenty? chce wiedziec to na poczatku pozatym granie na zasadach 8ed to granie według podrecznika maksymalizacja to maksymalizacja a nie dostawianie sie jak sie chce, zwroty,szarże regimentów robimy tak jak sie je powinno robic bo juz widzialem rozne rzeczy i jestem za tym zeby był trudny teren (nie wiem czemu na turnieju las dawał bonusy łucznikom ale juz jazda nie dostawała hitów za jazde przez niego ? albo rezygnujemy z wszystkiego (i nie ma sensu wystawiac makiet ) albo zostaja makiety i zasady jakie wnoszą.
P.S. jedna armia na lige tzn jedna rozpiska ??

Apropo proxów to dopuszczenie jednostek z tej samej armii jako inne podobnie uzbrojone nie jest w sumie czymś strasznym chociaż wiecie ja tam mam wtedy nieograniczony dostep do chosenów
Zasady stosujemy z RB chociaż te co do magicznych terenów można sobie odpuścić. Podejrzewam, że scenariusze też odpadną chociaż ja tam zawsze je popieram.
Zasad idealnie nie znamy poza tym dość czesto akceptowane są zmiany gdyż "głupie to" no i wychodzi jak wychodzi.

Absolutny zakaz proxów to absolutny zakaz proxów - nie ma udawania, że chaos warriors to choseni albo, że spearmeni to phoenix guard. Jeżeli ktoś wydał kilkaset złotych na figurki to powinien być za to w jakiś sposób nagrodzony. Druga sprawa to "wkładki" w regiment. Ustalmy zatem, proponuję, że rozsądny (i ostateczny) limit figurek "udających" to 10% - czyli mając 9 swordmasters można sobie dorzucić jednego spear elfa i udawać, że jest 10 SM. Ale nie więcej niż co dziesiąty, tak, żeby schował się w tłumie.

Myślę, że takie rozwiązanie urozmaici grę, bo poniekąd wykluczy przegięte rozpiski.

Mam też propozycję dot. konwersji - jak już robicie jakiegoś herosa czy innej machiny zagłady, to wymaga się, żeby była skończona. Tj. pomalowana i przypominała pierwowzór. Bo chaosyta na tekturce z powklejanymi rękami od marudów to nie jest dla mnie mag, tylko garść plastiku na tekturce. Konwersje powinny być skończone przed wprowadzeniem na stól. Bierzcie przykład z Negra i jego kotła.