A co sądzicie o nowym Warp Lightinning Cannon?Ja ten model uważam za bardzo udany. jest jeszcze boski model Ikita Clawa. Po prostu perełka.

Prosiłbym o opis rasy skavenów ich plusy i minusy na polu walki
Tylko po polsku zastanawiam się nad zainwestowania w tą armie bo fajnie mi się kojarzy z książek

Chciałem zapytać, czy wystawienie katapulty jest wyborem, który sprawdza się w praktyce?

Chciałem się zapytać o Skaven Plague Censer Bearers. Czy na 8ed. oddział ten zyskał,  stracił bądź czy w ogóle nie opłaca się ich wystawiać.
A i jeszcze jedno pytanko, jeśli bym chciał do oddziału harcowników dołączyć np. Plague Priest'a dało by rade?

Ostatnio edytowany przez Lukullus (2011-10-20 17:37:35)

Lukullus napisał:

Chciałem się zapytać o Skaven Plague Censer Bearers. Czy na 8ed. oddział ten zyskał,  stracił bądź czy w ogóle nie opłaca się ich wystawiać.
A i jeszcze jedno pytanko, jeśli bym chciał do oddziału harcowników dołączyć np. Plague Priest'a dało by rade?

Mon Dieu! pytanie o skavy a ja nie odpowiadam

censerzy są
a) do dupy
b) świetni

Wersja A:  Jeśli grasz na ostrym naporze, abomki, dzwonki, kółka furmanki etc. to są kiepscy. Z inicjatywą 3 zanim zdążą zaatakować to już nie żyją. Jedyny sens wsadzać klocki po 10+ żeby którykolwiek zdążył zaatakować a i tak jest to 170+ punktów w plecy. Poza tym sloty special zjadają monki do furmanki i gutterzy, którzy są o niebo lepsi, chociaż do innych celów.
Po dodaniu plague priesta jest to oddział za 300 punktów, który umiera równie łatwo.

Wersja B: Grasz armią kombinowaną (rozpa a'la Morrok lub Młody) czyli mnóstwo zapychaczek, przeszkadzajek, clanratów, elektryków i innych pierdół. Wtedy nawet 2 małe oddziały censerów mają sens. Klockami łapiesz przód, censerzy wbijają się w bok / tył  i sieczą. Są w stanie się pięknie spłacić.
Po dodaniu plaegue priesta ....  nie dodajesz plague priesta, bo to ma być kolejny oddział wspierający, który nie powinien przekroczyć 100 punktów. 

Podsumowując - zależy od stylu gry. mają sens, ale nigdy jako główna siła uderzeniowa. Mogą sobie stać w lesie i łapać stubborna pożyczając bonus za ranki od monków. Mogą biec na flankę próbując łapać małe lataczki, maszyny, fasty i inne przeszkadzajki przeciwnika. Natomiast przy grze na małe punkty, gdy nie mieści się dzwon, wtedy raczej stają się "must have".
Priest w tym oddziale jest raczej promocją dla przeciwnika. za łatwo go stracić, a tani nie jest. Priest jeśli w ogóle, to fura, nie ma fury - nie ma priesta. Co nie znaczy, że nie miałbyś się pobawić i potestować. przeciwnik może nie docenić potencjału uderzeniowego takiego klocuszka, a jednak cztery ataki z S6 potrafią naszkodzić.

gramy tym, co mamy  w armybooku. żadnych zmian. co gorsza ekipa z GW nie była nawet w stanie uściślić, które czary u skavenów są hexami, augmentami itp. lekko frustrujące. wbijaj lukullusie na turniej, jak dobrze pójdzie przekonasz się na własnej skórze

Czy ktoś w ogóle jeszcze gra tą armią??!! Zamierzam zacząć zbierać, a nikt mi chyba nie doradzi "co? jak? kiedy?"
jeśli ostatni post został wysłany w 2011. Wilku proszę  przyślij tu kogoś.

Niesamowita popularność skavenów, jest też mocno windowana duza ilością tanich modeli ze startera.