Ta u góry duzo ciekawiej pomalowana. Zastanawiam sie co chlopakom z tego wyjdzie. Hex jest ciekawy, RPG jest super. Fajnie by bylo miec rodzimego bitewniaka, ktory ma rece i nogi.

PS. Przepraszam za brak PL znakow, ale w pracy poblokowali sporo rzeczy na kompach i ni jak nie idzie ustawic PL czcionki.

Grałem w hex  podobało mi się  i chyba skuszę się na bitewniaka z czasem

Z projektem nigdy wielkich nadzei nie wiązałem, i słusznie jak widać.
Lepiej będzie używać modeli innych producentów...

...Lub konwertować Gwardię Imperialną. -.-

Ja się przymierzam do przeczytania zasad, ale chwilowo nie mam czasu

Przeczytałem dzisiaj na szybko zasady do NT. I jak wszystko na papierze wygląda bardzo ładnie i ciekawie. Przede wszystkim, jak mówią sami twórcy, NT to skradanka i strzelanka. Żeby wszystko ładnie działało pole bitwy musi być zapchane różnymi makietami. Korzystanie z osłon to podstawa. Strzelania dużo nie będzie, bo jednostki mają limit amunicji (choć można grabić martwe jednostki). Testy opiera się na k20. Można wykonywać sporo różnych akcji. Każda jednostka w turze może wykonać 3 akcje. Nie ma ścisłego podziału na moja i twoja tura. Jest podział na gracza aktywnego i gracza reagującego. Przez co nawet w nie swojej turze gracz ma możliwość reagowania na działania przeciwnika (ma pulę punktów, które może przeznaczyć na akcję w reakcji na działania gracza aktywnego). Ciekawą zasadą jest akumulator, czyli kolejne punkty, które pozwalają wykonywać dodatkowe działania na polu bitwy. Za pomocą punktów akumulatora można zamknąć drzwi na polu bitwy czy wysadzić w powietrze beczkę.
Jednostki dzielą się na trzy rodzaje. Bohaterowie, jednostki specjalne i oddziały. Bohaterowie to ci najlepsi z najlepszych. Jednostki specjalne można uznać za wsparcie (coś jak solos w Warmachine) a oddziały to trzon naszej armii [(od 3-5 albo od 5-8) tej drugiej wartości nie jestem pewny].
Szrama jak będziesz w Radomsku może spróbujemy zagrać? Tylko nie mam żadnych modeli w Radomsku jakbyś mógł... Chyba wstępnie tyle.

Ostatnio edytowany przez Alcarion (2011-08-14 18:22:22)

Po przeczytaniu recki i komentarzy, już wiem że sobie mogę tą grę odpuścić. Nigdy nie byłem fanem świata Neuroshimy, a ciekawych gier skirmishowych jest całkiem sporo, nie wspominając już o tym że i tak nie miałbym z kim pograć

crane czyli co nieodpowiada ci neuroshima ? bo moim zdaniem moze byc calkiem ciekawe i w sumie nie tak drogo wychodzi zlozyc jakas bande