Szef Portalu
tak gra³em z Zuzem
format 2400 euro
Zuza gra³ DE
du¿a czarka shadow
ma³a czarka metal
40 korsarzy
40 wojowników () albo 30... nie no chyba 40)
hydra
6 CoK
6 CoK
5 harpie
5 harpie
15 kuszników
15 kuszników
Ogólnie troche mnei to na pocz±tku przerazi³o
moje
Kowad³o
kowal run
BSB tank
mistrz inzynier
30 wojowników GW
30 d³ugobrodych GW
19 kuszników
cannon
cannon
Katapulta
organki
organki
cudem wygra³em 11:9
Offline
Bru ¿e wygra³e¶ zdaj raport z bitwy
No to siê ciesze Master ¿e ich skosi³e¶ Moje gratulacje i tak dobro zwyciê¿y Good Job. s±dzê ¿e gdybym ja mia³ wiêcej figurek to bym wymieni³ balisty na dodatkowy odzia³ ale i tak balisty zrobi³y swoje...
Zrobili¶my b³±d z magi± a w³a¶ciwie z antymagi±... robili co chcieli. Mój b³±d to brak rozpiski i kompa ¿eby j± zrobiæ a Twój to ta ucieczka... 800 punktów pamiêtaj nigdy nie uciekaj nigdy siê nie podawaj No i jednak ksi±¿eczka by siê przyda³a
Kolejna sprawa nie polecam gry na tak± ilo¶æ bo to strasznie d³ugo trwa - góra parówki na 4 tysiaki.
Dziêkuje wszystkim za pozytywny nastrój
Fajnie by³o Was zobaczyæ.
Offline
Nasza bitwa z Bru to by³ spektakl popisów i wpadek.
Ja wystawi³em od lewej: harpie, korsarzy jedne kusze z ma³± czarodziejk±, drugie kusze z wiêksz± tu¿ przed domkiem, trochê z ty³u kocio³, dalej warriorzy hydra, cold one'y, harpie cold one'y. Bru Wystawi³ od mojej lewej: Kusze, dalej na górce dzia³o i organki, trochê z ty³u kowad³o, dalej warriorzy, klopa longberdzi, dzia³o i organki.
Zaczyna Bru. Nie rusza siê, ale strzela. Klopa i kusze w Korsarzy- prawie po³owa idzie do piachu. Kowad³o w harpie. Kilka trupów- nie zdaj± paniki w d³ug±. Jedno dzia³o w hydrê, nic nie robi. A drugie dzia³o da³o pierwszy popis i trafi³o w kocio³. Rani. Nie rzucam warda. Multi woundy na 6. Kocio³ do piachu.
Dobra mówiê sobie nic to i lecimy dalej. Zbieram harpie. Idê na pa³ê do przodu. Kusze z du¿± czarodziejk± w domek. Faza magii. Udaje mi siê pitka w organy, znosi na kowad³o. Kowad³o w piach. Kusze demontuj± dzia³o, kusznicy nie zdaj± paniki w d³ug±, póxniej siê jednak zebrali.
Szczê¶cie zaczê³o mi dopisywaæ, nie pamiêtam dok³adnie jak sz³o dalej, ale Bru z misfire'a niszczy drugie dzia³o moja pitka sk³ada klopê, a harpiê szar¿uj± drugie organy i blokuja je na dwie tury, pó¼niej przepychaj±. Korsarze starli siê z warriorami i podkulili ogony. Moi warriorzy przytrzymali longberdów.
I tu zaczê³a siê jazda. Longberdzi wystawieni na piêkn± flaneczkê Cold one'ów i gratisowo hydra w pysk. Kilka trupów, ale stoimy. Czary ju¿ dawno przesta³y dzia³aæ. Korsarze siê zbieraj± i dostaj± poprawkow± szar¿e od warriorów, uciekaj± i panikuj± kusze z ma³± czarownic±. Walka longberdów by³a wtedy ju¿ wyj±tkowo niemi³a. Dziewiêæ trupów dla Bru z mojej tylko ze dwa. Zdaje wszystkim na oczach wê¿a nic nie zda³o. I teraz kolejny popis. Uciekam warriorami: dwie ga³y. Hydra: dwie ga³y. Longberdzi doganiaj± i z¿eraj±. Pozosta³e cold one'y dostaj± z organek zostaj± dwa. W nastêpnej turze szar¿uj± i zjadaj± maszynê. Dalej ju¿ tylko dogorywanie. Kusze z ma³± czarownic± nie zbieraj± siê i za stó³. Longberdzi przez resztê w zasadzie gry próbuj± zdobyæ domek. Pó¼niej ¶cieraj± siê z cold one'ami które ju¿ od nich uciek³y. Zjadaj. Pozosta³e Cold one'y ganiaj± siê z kusznikami.
Na koniec zosta³y mi na stole dwa cold one'y, czarownica i jeden kusznik. Bru mia³ trochê lepszy bilans, ale i tak trochê punktów ugryz³em. Ostatecznie 11-9 dla Bru.
Ostatnio edytowany przez Zuzoslav (2011-12-21 10:35:42)
Offline
No to raport o stanie Starego ¦wiata na rok 2011.
W bitwie "o wszystko" po stronie mroku stanê³y armie Bestii (Bombaj) i Orków z niewielk± paczk± goblinów (Siwy). Srategiczna my¶l orcza (gdy¿ bestie z za³o¿enia nie my¶l±) kaza³a wynaj±æ ogrzych najemników (Andrew) by stanowili si³ê uderzniow±, oraz Dark Elfickich dywersantów (Zuz). Do tego momentu pe³en sukces. DE odci±gnê³y uwagê krasnoludów (Brujah) (patrz raport wy¿ej) a pochodowi z³a i zniszczenia przeciwstawi³y siê do¶æ liczne trzeba przyznaæ si³y HElfów (Master + Loboba). Tchórzliwe imperium z tchórzliwymi WElfami zosta³o w domu
Najwiêszym wyzwaniem by³o z³o¿yæ rozpiski (6000 HE!), rozstawiæ je na stole (jako¶ posz³o) i wyt³umaczyæ przeciwnikom, ¿e minotaury to ogry, w³ócznicy to WL, ³ucznicy to SM a pozostali to PKP czy jeszcze co¶. Strona z³a od pocz±tku mia³a niesportowe fory, gdy¿ na stole zapanowa³ totalny chaos (to ju¿ chyba obecno¶æ bestii tak podzia³a). ¬li wygrywaj± rzut i do przodu! Czary mary - i nagle po³owa naszych kluczowych oddzia³ów ma regeneracjê i ju¿.
HElfy tchórzliwie stoj± w miejcu lub pe³zn± niemrawo do przodu zastanawiaj±c siê kto jest kim i dlaczego. Niestety jeden jedyny mag elfów ogarn±³ jako¶ sytuacjê i przywali³ pitk± w trolle, z których zosta³a po³owa sk³adu (mizerna szósteczka bodaj¿e). bolce co¶ tam postrzela³y, ale bez sza³u.
Wielk± trollow± krzywdê pom¶cili¶my sobie szar¿uj±c wszystkim na wszystko co siê da³o. Jedna flanka tchórzliwych elfów postanowi³a wróciæ b³yskawicznie do uthuanu (osiemset punktów w³óczników udaj±cych w³óczników uciek³o za stó³). Niestety! horda bestigorów nie dobiega (1 i 1 na szarzê) i kawaleri± ogrów te¿ nie doje¿d¿a (1, 2, 2 na szar¿ê!) Pozostali tchórzliwie przyjêli szar¿ê. Magia hokus pokus i znowu mamy regenracjê, hurra! Strzelanie nieistotne. Kombat - jedna wielka maszyna do mielenia elfy miel± savage orki, savage orki miel± elfy - SO wygrywaj±, Lobo rzuca trójeczkê na ko¶ciach! stoimy dalej. Elfy miel± ogry, 40 ataków i, któ¿ siê móg³ spodziewaæ, spadaj± a¿ trzy ogry, ogry miel± elfy, wygrywaj±, ale tchórzliwe elfy stoj± na stubbornie. Gory zostaj± zmielone ale uciekaj± za domek, by zebraæ siê pó¼niej i nic ju¿ wiêcej nie zrobiæ.
Tchórzliwe elfy panicznie rzucaj± siê do ataku szar¿uj±c niewinne bestigory i równie bezbronn± kawaleriê ogrów i jeszcze bardziej Bogu Ducha winne trolle. Magia bez znaczenia, ostrza³ bez znaczenia. Mielarki ci±g dalszy. Trolle schodz±, bestigory odchudzi³y siê od 25 modeli, lecz stoj± na stubbornie zmieliwszy po³owê oddzia³u przeciwnika. Savage domielaj± tchórzliwego przeciwnika lecz tchórzliwy BSB schowa³ siê w zbrojê i ciê¿ko go zraniæ. Ogry domielaj± swój oddzia³, lecz tam z kolei genera³ jest zapuszkowany i stoi z resztk± podkomendnych. Niestety kawaleria zostaje spo³owiona i niewiele robi±c ucieka. Jakie¶ harpie zjadaj± jakie¶ bolce.
w miêdzyczasie tchórzliwy genera³ HElfów - Loboba ucieka równie¿ z p³aczem do Uthuanu! ha ha!
Zemsta! arachnarok krêci siê jak na karuzeli nic nie widzi nic nie robi. kawaleria siê zbiera, a do oddzia³u z magiem przybli¿aj± siê ludojady. Magia siada, oddzia³ walcz±cy z bestigorami ma -3 do inicjatywy. tchórzliwe i powolne elfy spotka w koñcu kres! Ostrza³ z ludojadów, przycelowanie i puf, miêkki jak kaczuszka mag HElfów wyparowuje, ku naszej wielkiej uciesze. Kto¶ mieli harpie. Bestigory w ilo¶ci sztuk ju¿ dwóch i paczka nie¶miertelnych bohaterów mieli do koñca ¿a³osnych swordmasterów, dzielne ogry miel± do koñca ¿a³osnych whitelionów, dzielne savage miel± do koñca jakie¶ tam inne nierozpoznawalne i tchórzliwe elfy. W odwecie tchórzliwe elfy odgryzaj± siê po kostkach breakuj±c podstêpnie i niesportowo ogry, ostrza³ z bolców dokañcza bestigory i ostatni tchórzliwy genera³ HElfów mówi, ¿e musi uciekaæ do Uthuanu! HA! gdyby¶my dograli do koñca na pewno ¿aden elf nie pozosta³ by ¿yw. A tak podliczamy punkty i okazuje siê ¿e z³o odnios³o druzgocz±ce zwyciêstwo nad tchórzliwymi elfami 10:10!
Offline
¯adne tchórzliwe elfy... Przeczytaj sobie ich historiê a wtedy pogadamy powstrzymywa³y ¶wiat przed zalaniem demonów. Zbyt du¿o krwi i czasu straci³y Szlachetne Elfy na ratowanie ¶wiata przez to jest Nas coraz mniej !
Niech no spotkamy siê za 2 lub 3 tygodnie parówkê zamawiam z Masterem na dwa pomioty i wtedy zobaczymy z pe³n± rozpisk± euro na 4800 (po 2400) i wtedy zobaczymy kto jest tchórzem
Wy pomioty chaosu nie dorastacie HE do piêt i nic nie macie w sobie czystego.
Offline
loboba napisał:
Wy pomioty chaosu nie dorastacie HE do piêt i nic nie macie w sobie czystego.
Fakt, tak wyszorowanych i czystych dup jak elfy to nikt nie ma
Offline
Z tymi klejnotami to bym nie przesadza³, bo populacja stale siê kurczy...
Offline
Szef Portalu
Rzek³bym ¿e to s±... klejnociki.. takie.. malutkie, kruszec mo¿na by rzec... mia³ kryszta³owy... no XD
Offline
a w szlachetno¶ci swej bardziej cyrkonie ni¿ diamenty, szkie³ka wrêcz a tak przy okazji czytania historii to zielonoskóry Grimgor pokona³ najwiêkszego bohatera chaosu Archaona, a nie ¿aden szkie³kozadny elfik
Offline
Dobra, mo¿e do¶æ tej dyskusji o zaletach i przywarach elfich czê¶ci cia³a
Bitwa - magia (moja) niewiele, za to ta podwójna regenka zrobi³a swoje. Bolce zabi³y : 2 bestigory, 1 psa... koniec. Trochê raz, ale ¿adnych punktów. Arcymag zestrzelony przez ludo¿erców ( i w³asnego miscasta...). Totalna wyrzynka w walce wrêcz, kopy punktów tam lecia³y
PS. to 800 pkt to moje rzuty - 11 na LD, 10 cali ucieczki, 10 na LD, 9 cali ucieczki
Offline
Klejnoty to diamenty rubiny szmaragdy itd jak napisa³em klejnoty szlachetne a co do krasnali to s± mali i zakuci wiêc ciê¿ko cokolwiek do nich dociera co do pokonania chaosu to przeczytaj sobie army booka wysokich elfów strona 18 pod tytu³em "Wir" gdzie bohatersko sam jeden Aenarion pokonuje 4 demony chaosu : Pan Zmian, Stra¿nik Zmian, Nurgla, Krwio³ak.
Co do tego orka to podaj Bombaj strony w armybooku to sobie sam przeczytam mój sam pokona³ 4rech Orki s± s³absze od HE...
Ostatnio edytowany przez loboba (2011-12-21 21:36:14)
Offline
Loloba a o Gromie brzuchu spod mglistej góry s³ysza³e¶ to o dziwo nie by³ ork ale goblin, który podbi³ (i chyba zniszczy³) ca³e Tor yvresse wspania³e HElfickie miasto i o ma³y w³os nie zagrozi³ samemu Ulthuanowi strona 23 armybooka do orków i goblinów
Whos da BOSS now
Ostatnio edytowany przez siwy2150 (2011-12-21 22:21:32)
Offline
You, boss... But what we do now???
Offline
Nom... Anearion ma syna, który ponoæ jest wykapanym tat±... bogiem wojny, mistrzem magii, tak samo porywczy i wybuchowy... i nie jest Wysokim Elfem
Aneariona w³asny lud siê ba³, gdy¿ do wszystkiego d±¿y³ wojn±. Dusz± i cia³em by³o oddany sprawie Khaina, czyli w rzeczywisto¶ci mia³ tyle wspólnego z Wysokimi Elfami, co parówka z miêsem
Offline