Za... piękny Piękna figurka, świetne malowanie

To może te będą lepsze
http://i46.tinypic.com/2rgfiog.jpg
http://i45.tinypic.com/2istttu.jpg

... To mają być zielone z domieszką żółtego?

Kolorystyka dobra, Czerń Brąz czerwień i złoto. Mi odpowiada i pomalowałbym ich właśnie w takiej samej tonacji.

Taa... Co do kolorystyki to zwyczjnie nie chciałem żeby wyglądali jak Disneyland albo rodzina Adamsów

Są po prostu armie które mogą być kolorowe, i które nie mogą. Obawiam się że Chaos nie powinien.

Oj Andrew nie widziałeś chaosu Tzeentzcha . A tak serio, kolorystyka to rzecz prywatnego gustu. Jasne kolory i barwna armia są ładne, ale nie zawsze. Co do mroku, ważne, żeby figurki nie wyglądały na brudne/niedokończone, żeby blackline'ing nie rozrastał się na połowę figurki, oraz, żeby armia na stole nie wyglądała jak zapodkładowana tylko. Dlatego polecam zawsze kontrapunktować mroczne figurki, np. jakimś kamyszkiem na tarczy, podstawką, czy np. w chaosie jakąś wystającą spod zbroi częścią ciała, żeby figurka nie wyglądała jak czarna plama.

Akurat Żużosłav nie ma z tym problemów, ale radę moją kieruję do zaczynających dopiero malowanie miłośników "mroku" - często mrok zmienia aparycję rycerza ciemności na szambonurka.

Sprostuję panowie - nie chodziło o pomalowanie ich jak Eldar Harlequinów. BTW wpiszcie sobie harlequin w google grafika .
Jaśniejsze rozumiem jako wyraźniejsze, ostrzejsze przejścia. Można pomalować zbroję wojownika Chaosu tak, że będzie to boltgun metal 25% z 75% chaos blacka i wyjdzie ztego błyszczący chaos black po prostu. Można też pomalować tak jak ja bym się starał - wyciągnąć brzegi prawie do szarości niebieskawej. Bo między czarnym a czarnym jest różnica Nie napisałem, że ma być kolorowo - panowie, no jawna nadinterpretacja . BTW sam lubię Tzeentcha