chodzi mi raczej o malowanie zaawansowane nie pro tak jak na gw tylko zaawansowaniej( :] ). Sam maluje orkasow ale ten chaos mnie zaintrygowa³, wiec jako tako wiem jak malowaæ aby ³adnie siê prezentowa³o . chodzi mi o farby jakimi nale¿y pomalowaæ chaosowcow proszê o wszystkie jakimi siê maluje. Czyli ogó³em potrzebujê paru g³ównych rad,z góry dziêkujê
Ostatnio edytowany przez Meganob (2011-11-08 17:39:09)
Offline
Odpowiadaj±c na post sprzed pó³ roku, który dopiero teraz odczyta³em...
Mam na swoim koncie kilkunastu death guardów metalowych i kilka konwersji terminatorów nurglea. Malowa³em ich na poziom mocny tabletop, który w opini wiêkszo¶ci graczy jest ju¿ pro-paintem. By³o banalnie, a korzysta³em ze swoich przysychaj±cych farb z najró¿niejszych palet.
Krokiem opcjonalnym jak ma siê g³owice scierne o grubej tekstórze, porysowaæ nieco powierzchnie modelu, ¿eby utworzy³y siê ¶lady korozji 3D. ¦wietnie dzia³a to na modelach np plastikowych z Czarnej Grani.
Baz± z jakiej korzysta³em by³ jasnoszary podk³ad w sprayu, ale u¿ywa³em te¿ skull white i efekt by³ podobny. Potem bior±c du¿y pêdzel, jeden rozmiar wiekszy niz standardowy, nakladamy na jasny model washa (mo¿e byæ lekko rozwodniony). Ja u¿ywa³em devlan mud, a jak przesech³ to thraka green. U¿ywamy duzego pedzla, ¿eby szybko rozprowadziæ barwnik relatywnie cienk± warstw± - ma to byæ tylko odcieñ, a nie kolor bazowy. W zaglêbieniach naturalnych modelu oraz tych ktore ewentualnie zrobili¶my, barwnika jest wiêcej i wygl±da to cool.
Po wszystkim model powinien wygl±daæ jak archaiczna zbroja.
Teraz eksperymentujemy - mo¿na u¿yæ farby jasnoszarej (ghostly grey), zgni³ozelonej (ghostly grey+kapka scorpion green) lub jasnego be¿u (np bleached bone). U¿ywaj±c dobrze wytartego pêdzla robimy dok³adny drybrush. Po wszystkim na modelu, nie mo¿e byæ wyra¼nych ¶ladów brushowania.
To jest skoñczona zbroja. teraz zajmujemy siê wystaj±cymi flakami, skór± i innymi drobiazgami na modelu. Warto u¿yæ kontrastów - je¶li zbroja jest zielonkawa, skóra powinna byæ szarawa i siê odcinaæ od pancerza. Wszelkie krosty washujemy baal red, a potem np sunburst yellow cieniujemy wypuk³o¶ci.
Wszelkie rogi, wiadomo - odcieñ br±zu przechodz±cy do niemal bieli. Ka¿dy ma na to swoje sposoby i techniki.
Osobi¶cie na broni maluje zó³to-czarne "radioaktywne" paski. Dobrze siê kojarzy ;-) Oczywi¶cie zaczynamy od zó³tego podk³adu, który washujemy gryphone sephia, a czarne paski dodajemy potem cienkim pêdzelkiem. Na zó³tym na jednej krawêdzi warto poci±gn±c rozja¶nienie mieszank± zó³æ-biel, a na czerni szarym. Przeciêtny bolter to 3/3 lub 3/2 - mniej lub wiêcej wygl±da kiepsko.
Je¶li uwa¿amy ¿e jaki¶ kawa³ek pancerza wygl±da zbyt g³adko, mo¿na dodaæ kilka rozbryzgów krwi - koniecznie ciemnoczerwonym i koniecznie subtelnie. Nic nie wygl±da tandetniej ni¿ jasnoczerwona broñ - wszak wojownicy nie atakuj± puszek z czerwon± farb± olejn±
_____________________
Patyna nie jest czêsto stosowan± technik±. Broñ mo¿e rdzewieæ, czy mieæ osmalenia, ale patyna w³a¶ciwie normalnie nie wystêpuje. Tak fluffowo, kto mo¿e j± mieæ? Lizardmeni na jaki¶ super antycznych tronach albo vampire counts. Khemri odpada bo suchy klimat.
Raz w ¿yciu patynowa³em mosiêzn± zbroje staroedycyjnego Krella i u¿ylem do tego mieszanki jade green i z³ota shining gold. Jak wysch³o pocieniowa³em na wypuk³o¶ciach scorpion green, a w kilku miejscach jej mieszank± z ice blue. Wysz³o fajnie, ale osobi¶cie nie czuje siê ekspertem w tego rodzaju postarzaniu.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-04-09 14:52:23)
Offline
Patyna, jak zapewne drogi kolego Yamcha wiesz, powstaje w wyniku nara¿enia miedzi i jej stopów [br±z itp.] na d³u¿sze dzia³anie tlenu i wilgoci. Tych dwóch czynników w ¶wiecie WH40k i WHFB jest pod dostatkiem, wiêc jedyne czego jeszcze potrzebujemy do powstania patyny jest sam obiekt, który ma siê tym nalotem pokryæ. To mog± byæ np. wszelkie pomniki i pos±gi [stworzyæ mo¿na z jakiejkolwiek figurki], zbroje w niektórych armiach [szczególnie u Tomb Kingów, gdzie br±z to w moim gu¶cie must have], w pojazdach [np. jakie¶ rury], a tak¿e ró¿ne i ró¿niaste rzeczy u orków. W moim przypadku to ostatnie, a konkretniej czê¶æ zbiorników z promethium u burnasów. A co do techniki wypróbujê
Offline
Nie wiem jak± masz wizje swoich orków, bo wiadomo ¿e to sprawa indywidualna, ale jak ju¿ rozmawiamy o fluffie to nie z wszystkim co mówisz moge siê zgodziæ.
Kolekcjonuje broñ od ponad 20 lat - najró¿niejsz±. Mam w domu pruskie rapiery i pa³asze z XIX wieku, mam no daichi kute ze stali wêglowej, mam i repliki ze stopów 420 i 440 a i zaposiadam syryjski spi¿owy kopesz (knopesh) z grawerk± z XVII wieku. Niektóre z tych broni trafia³y do mnie w koszmarnym stanie, wygrzebane z piwnicy, ziemi i mokrych szmat na strychu. Rzeczywi¶cie, elementy z br±zu, miedzi i spi¿u, bywa³y pokryte patyn±, ale po ich oczyszczeniu, wypolerowaniu i naoliwieniu nie pojawi³a siê ani kropeczka ¶niedzi przez kolejne lata.
No i teraz dwie sprawy - kopesz o którym wspominam, chocia¿ chronologicznie najstarszy z ca³ej mojej kolekcji, mimo szeregu zanieczyszczeñ i rdzy, nie mia³ na sobie ani grama patyny. Oczywi¶cie nie neguje ¿e jest ca³kiem sporo przedmiotów z bliskiego wschodu, fluffowo odpowiadaj±cym Khemri, które patyn± siê pokrywaj±, ale porównuj±c je naprzyk³ad z artefaktami celtyckimi lub frankijskimi, jest to odsetek relatywnie niewielki.
No a druga sprawa to taka ¿e, patrz±c na ekwipunek przeciêtnego hoplity lub innego ¿o³nie¿a, u¿ywaj±cego w swoim arsenale br±zu lub spi¿u, nie mo¿na zapomnieæ ¿e orê¿ jest regularnie czyszczony i konserwowany, poniewa¿ zbyt du¿a warstwa rdzy czy innych nalotów, poprostu by go zniszczy³a, a jego posiadacz ¿y³by tylko 5 sekund po chwili, kiedy pêk³by mu miecz.
Natomiast co do pojazdów o których piszesz - wydaje siê to s³uszne, ale spójrz, ¿e choæ np u Khemri o ktorych wspomniales, br±z w rydwanach jest jak najbardziej ok, o tyle wydaje siê ¿e relatywnie niska temperatura topnienia, ciê¿ar i miêko¶æ, raczej dyskwalifikuje ten stop, jako u¿ytkowej czê¶ci w czo³gu lub dowolnym silniku.
Wiêc podsumowuj±c - w moim odczuciu, patyna wystêpuje wy³±cznie w armiach które:
- chronologicznie nie wesz³y jeszcze w epoke ¿eleza (warhammer wzorowany jest na wieku XVI)
- nie dbaj± o swoj± broñ, wiêc wszelkie elfy, krasnoludy, imperium itd odpadaj±
- ¿yj± w klimacie wilgotnym (jaszczurki)
- choæ znaj± stal, u¿ywaj± br±zu w sobie znanych mistycznych celach (skaveni, khorne)
After all - jasne ¿e nie mo¿na wykluczyæ, ¿e na polu bitwy stanie armia za¶niedzia³ego khemri, ale w moim odczuciu, jest to poprostu ma³o prawdopodobne.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-04-09 16:50:51)
Offline
Wiesz Yamcha, jakby patrzeæ na sprawê rozpadniêcia siê miecza, to czy jest on zardzewia³y czy nie, dawny u¿ytkownik je¶li nie bêdzie móg³ posalwowaæ siê ucieczk± po rozsypaniu siê g³owni, nie bêdzie mia³ na sobie armora jak SM, lub po prostu bêdzie nie bêdzie go mia³ kto ochroniæ, to i tak prawdopodobnie za d³ugo nie po¿yje Armia w du¿ej mierze pokryta patyn± to wspomniani przeze mnie Tomb Kingi, którzy wzorowani s± na staro¿ytnym Egipcie, gdzie g³ównym materia³em rzemie¶lniczym by³ br±z, a nie s±dzê aby truposzom jako¶ szczególnie zale¿a³o na czysto¶ci orê¿a którym w³adaj±.
Offline
Nim odpowiedzia³em na pytanie, chcialem siê upewniæ czy mam racje i sprawdzi³em na w³asnych modelach. Generalnie na odcieniach pastelowych, shady czy washe nie wygl±daj± za dobrze, bo s± to kolory delikatne i o niskim stopniu nasycenia.
Je¶li chodzi o palete GW, mo¿esz próbowaæ mieszanki gryphone sephia w stosunki 2:1 z bleached bone, jesli chodzi o b³êkit, polecam raczej cieniowanie rozja¶nieniami. Mo¿esz jednak spróbowaæ koloru bazowego w stosunku 1:1 z leviatan purple.
Je¶li korzystasz z quick shadów to ten najdelikatniejszy do pasteli bêdzie ok.
Offline
Powergamer
Hej! Mam kolejne pytanie dotycz±ce malowania skóry Orków.
Chodzi mi o to za pomoc± jakich zestawów zieleni mo¿na uzyskaæ takie odcienie:
1:
2:
Ostatnio my¶la³em o bardzo jasnej zieleni i scorpion greenie do rozja¶nieñ, ale nie jestem pewien tego wyj¶cia. Natomiast odcienie ze zdjêæ przypad³y mi do gustu. Szczególnie ten u Stormboyz (i na podpowiedzi do tego zdjêcia mi najbardziej zale¿y). Bêdê wdziêczny je¿eli podacie orientacyjne kolory z gam vallejo game color lub ew. starych cytadel.
Ostatnio edytowany przez Piotruposz (2012-05-09 18:59:32)
Offline
Cze¶æ, odpowied¼ jest bardzo prosta. Stara paleta GW zawiera³a siedem zielonych. Cztery barwy coraz ja¶niejszych zieleni nasyconych i trzy, mniej popularne, zieleni pastelowych o ni¿szej zawarto¶ci niebieskiego.
Fotografie które zaprezentowa³e¶ z komandosami, to:
- Catachan Green (shadow)
- Camo Green (base)
- Rotting Flash (lighting)
Go¶æ siê nie pieprzy³ i nawet nie layerowa³, ale ¿e to odcienie palety pastelowej, nie widze problemu.
Troche nowsza paleta zawiera³a jeszcze dwa zielone o lepszym pigmencie orkhide shade i knarlock green, wiêc jest pewna mo¿liwo¶æ ze facet, jesli malowa³ te orki niedawno u¿y³ jednej z nich zamiast camo, ciê¿ko 100% stwierdziæ.
Natomiast orki z gw... no có¿... jak dla mnie tak badziewne malowanie uzyskuje siê metod±, któr± tak zachwalali, czyli orkish hide, snot i snot/goblin na koniec.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-05-09 19:53:31)
Offline
Powergamer
Dziêki!
Jak wspomina³em w innym temacie - mam podk³ad Idea Spray - Verde Scuro:
Uda siê znale¼æ jakie¶ mniej nasycone zielenie w palecie VGC? ¯eby pasowa³y do podk³adu? Na razie rozpatrujê ró¿ne warianty malowania skóry - dlatego te¿ wcze¶niej bra³em pod uwagê jasn±, mocno nasycon± zieleñ; teraz jednak zaintrygowa³y mnie te "inne" odcienie. Robiê po prostu du¿y research zanim kupiê farbki :-)
Przegl±da³em paletê VGC ( http://i.imgur.com/7cLiA.jpg ) oraz tabelê odpowiedników Citadel a VGC. co s±dzisz o kolorach: Foul Green (72.025) i Jade Green (72.026)? Wydaje mi siê ¿e s± chyba jednak za ma³o nasycone...
Co do malowania by GW, to Twoje oko razi sam odcieñ, czy technika? Mo¿e polecisz jakie¶ warianty malowania skóry - jakich mo¿na by u¿yæ zestawów zieleni? By³bym wdziêczny. Ceniê sobie du¿y wachlarz mo¿liwo¶ci przed zdecydowaniem siê na schemat (w przysz³o¶ci mo¿liwe, ¿e nawet dla bardzo du¿ej liczby figurek, kto wie?).
Jeszcze jedno pytanie. Ponoæ dobrze sprawuj± siê washe robione na bazie wody, detergentu i "glaze medium". Co o nich s±dzisz?
Offline
Piotruposzu... pamietasz co pisa³em o zgodno¶ci barw? Przyjrzyj siê jaki masz odcieñ podk³adu. Ta farba (przynajmniej na moim monitorze) jest bardzo niebieska. Bedzie s³abym podk³adem po jakiekolwiek pastele. Zarówno jade jak i foul green to kolory równiez o mocnej barwie b³ekitnej. Uzyskasz nimi bardzo nieorkowy kolor - bardziej dla lizardmenów.
Co do modeli GW - mam takie ma³e zboczenie, jestem po trochu kulturyst± i czêsto obserwuje mesk± muskulature. U mnie na si³owni s± i go¶cie po solarce, jak i "synowie m³ynarza". Naogl±dalem siê w zyciu tricepsów, bicepsów, kapturów, naoliwionych byczków i madafakerów tak wielkich, ¿e nie wiem czy nó¿ w serce by ich zabil. Miêsnie poprostu tak nie wygl±daj±. ¦wiat³o siê tak nie rozklada. Kolor, technika, staranno¶æ - te modele s± poprostu do chrzanu.
Pomówmy jednak o Twoim problemie, czyli o dobieraniu rozja¶nieñ. Odpalam photoshopa i wy³o¿e teorie barw w skrócie na schemacie:
Pierwszy schemat pokazuje symulacje padania zwyczajnego bia³ego ¶wiat³a i kolor dok³adnie taki jaki uzyska³by twój ork gdyby¶ go jasno o¶wietli³ po pomalowaniu. Im jasniej tym widac ilo¶æ B w RGB
Drugi schemat to swiat³o s³oneczne - charakterystyczne dla lekko ¿óltego zabarwienia. Przej¶cia s± p³ynne, naturalne. To mniej wiecej odpowiedniki snot i scorpion greena.
Ostatni schemat to barwy ktore zaproponowa³e¶. Jak widac oba rozja¶nienia sa do siebie bardzo podobne i zlewaj± siê ze sob±, przy czym widaæ te¿ ogromny skok z przesuniêcia ku czerni miêdzy basem a nimi. To nie jest dobre po³±czenie.
Przy wizualizacji u¿y³em warstwowania 90%, bo mniej wiêcej takie krycie posiada wiêkszo¶æ farb akrylowych.
Kluczem uzyskania odpowiedniego efektu jest taki sam przeskok miêdzy odcieniem A, B i C. Dodatkowo przeskok po osi, czyli w jednym kierunku. Bêd±c bardziej zaawansowanym mo¿na próbowaæ zmieniaæ RGB kolejnego odcienia, ale nie si³e przeskoku.
Co¶ takiego mo¿esz zaobserwowac patrz±c po skosie. Prawda ¿e ciekawe efekt?
Pamietaj ¿e zawsze mo¿esz manipulowaæ barw± bez zmiany nasycenia - tak siê uzyskuje najlepsze przej¶cia i efekty. Zmieniasz warto¶ci RGB, pozostawiaj±c ich sumaryczn± warto¶æ zbli¿on±. Dodaj±c odrobine pomarañczowego (czerwieñ wy¿ej, niebieski ni¿ej), sprawiasz ¿e modele s± bardziej br±zowe. Taki sam, efekt, uzyskasz maluj±c po dwóch rozjasnieniach model devlan mudem - metoda ta jest jeszcze chyba szybsza i prostrza, bo przy okazji glaze'uje i maskuje niedok³adnosci lub za ostre przej¶cia. Przy okazji, podwajasz ilo¶æ odcieni na figurce, je¶li niektóre fragmenty jeszcze raz poci±gniesz barw± bazow± (bez washa).
Washe? Podobno dobre, ale ja osobi¶cie nie wiem. Stosuje, jesli ju¿, to tylko te gotowe bo maluje 5-10 figurek rocznie, a na eldarach washe to pomy³ka. Ale z tego co wiem du¿o ludzi stosuje i bardzo sobie chwali np na marinsach.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-05-09 21:46:26)
Offline
Powergamer
Dziêki za rady. Wybacz, ¿e jestem nieco niepojêtny, ale to pewnie przez brak do¶wiadczenia. Gdy w koñcu zabiorê siê za malowanie, byæ mo¿e dostrzegê wiêcej :-}
Sprawdza³em w³a¶nie i o wiele ³atwiej dziêki takiej wizualizacji dobraæ rozja¶nienia. Odpowiednikiem snot greena jest u vallejo sick green (podobno). Jednak sick green wygl±da (przynajmniej na wzorniku) bardziej na ciemniejsz± wersjê goblin greena, ni¿ odpowiednik snot greena.
Znalaz³em te¿ - chyba najwiêcej mówi±ce zdjêcia kolorów (fakt, ¿e trzeba jeszcze braæ pod uwagê krycie i kolor podk³adu):
Sick Green:
Goblin Green:
Escorpena Green:
A tu z kolei Mutation Green:
Jakie rozwi±zanie proponowa³by¶ na pokazany przeze mnie podk³ad? Miêdzy sick green a escorpena jest chyba zbyt du¿a ró¿nica?
Ostatnio edytowany przez Piotruposz (2012-05-09 22:31:51)
Offline
Sick -> Goblin -> Scorpion, chocia¿ s± dosyæ daleko oddalone od siebie, maj± takie same przeskoki jasno¶ci. Muation green le¿y niestety zbyt blisko Sick'a, wiec by³by wielki "schodek" miedzy nim a scorpionem. Pamietaj ze dodajac odrobine wody farbka zyskuje ogromn± przeroczysto¶æ i roznice nie s± tak widoczne. Mo¿na te¿ mieszac kolory, je¶li nie czujesz siê pewnie w rozmytych cieniach i layeringu.
Twój podk³ad jest zakorzeniony mocno w niebieskim ju¿ pisa³em, wiec jesli nie chcesz miec orków z atlantydy, to si³± rzeczy i tak musisz zastosowac przej¶cie w strone zó³tego.
Imo bierz goblin i scorpion, powa¿nie, nie ma co tutaj mêdrkowaæ. Je¶li scorpion okarze siê ciut za jasny, poprostu do mieszanki bedziesz dodawa³ kropelke goblina i bêdzie ok. Pamietaj ¿eby robiæ scorpionem tylko podkreslenia miesni i kostki palców, ³uki brwiowe itd - wszystko delikatnie, koniuszkiem pêdzla, grube krechy wszedzie, rzeczywiscie beda wygl±daj jak kupa.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-05-09 22:47:10)
Offline
Powergamer
Czyli na podk³ad wystarczy po³o¿yæ goblin i scorpion? 2 odcienie starcz± by wygl±da³o to w miarê przyzwoicie? Rozumiem, ¿e goblinem nie powinienem pokrywaæ równomiernie ca³ej skóry, tylko zostawiæ pewne prze¶wity podk³adu w zag³êbieniach?
Offline