Zbliżają się wakacje. Nie, wróć. Już są. A we mnie buzuje chęć nakopania jakimś orkom, bijatyki w karczmach, polowania na smoki i inne wywerny... a także myślę, że fajnie by było przerzucić się z fantasy na coś mroczniejszego.
Istnieją jakieś kluby, czy może są jakieś osoby z którymi można pograć w rolpleje ?
Offline
Podpinam się. Trochę inności by się przydało. Sam zaczynam coś kręcić z karciankami, ale wracając do sedna: robimy jakieś sesje RPG? Nie trzeba wtedy na to tak dużo miejsca i można to robić w bardzo "atrakcyjnych klimatycznie" miejscach i nie ma problemów z transportem armii.
Offline
Na pewno przydali by się mistrzowie gry Jakie systemy by odpowiadały? Jestem gotów przestudiować jakikolwiek podręcznik (wykluczając AD&D, wiadomo czemu ^^ ) Kto się pisze ?
DO sesji potrzeba nam stołu, krzeseł , papieru, ołówków, gorza... znaczy ciepłego mleka i przede wszystkim... graczy i GM-a(ów) .
Offline
... i kostek, Panie. <dodaje cieniutkim głosem>
Offline
Po prostu Loszki i Smoczki są dla prawdziwych wyjadaczy
Offline
Ja tam lubię dedeki, ale tak od czasu do czasu. W sumie to dawno nie zabijałem orków w ilościach hurtowych. Tak to zawsze mroczne poważne sesje w Wampira czy Monastyr. Knucie i kłamstwa. Zasadzka czai się na każdym kroku. I nawet nie pamiętasz po ilu stronach barykady jesteś. Tak to też fajne. Mogę grać we wszystko co zaproponujecie.
Offline
Ja wole sesje na poważnie. We wszystkich gatunkach. Nawet rozpiiiiiiiiiiiii orków bezmózgim barbarzyńcą wyposażonym w MegaUberProRozpierdzielacz + 6543
obrażenia Kpierdyliard +3/6*7+666 da się poprowadzić na poważnie. Chętnie zanurzyłbym się w jakimś mroczniejszym świecie, ostatnio przestudiowałem podręcznik do Wilkołaka: Akaopa... Akopa... Apokalipsy i powiem, że chętnie bym zagrał.
Co do storytellingu i klasycznych sesji : ST nigdy nie próbowałem, ponieważ nigdy nie mogłem sobie wyobrazić sesji bez rzucania kostkami, skrobania na papierze itp. Ale mogę spróbować. Także mi pasują oba sposoby rozgrywki.
Co do Loszkuff i Smoczkuff : do samych, klasycznych Loszkuff nie mam nic, ale w ich zaaaaaaaawaaaansowanej mutacji, czyli AD&D gra staje się mozolnym turlaniem kostek po stole, grzebaniem w całej stercie podręczników, gubieniem się w tabelkach itp. (no przecierz wyszło 154162+1543+49*54 sprawdź w tabelce.... <po pół godzinie> Ile miałeś ? 6465+4+6 ? nie wierze ci. Rzuć jeszcze raz . A gdszie jest pierdyliardościenna kostka? A, siedze na niej. )
Offline
No Konrad tutaj się z Tobą nie mogę zgodzić. ;]
AD&D to dość dawne dzieje. Wizardzi rozbili D&D na (Basic)D&D i właśnie Advanced D&D dla koneserów. Następnie odeszli od tego i w wersji trzeciej wydali tylko D&D bez żadnego rozróżnienia na advanced czy basic, lecz obecny D&D jest zbliżony do AD&D2.0 bardziej niż do (B)D&D2.0.
Cytat z pierszego źródła z brzegu(Wikipedia):
W 1977, gra została podzielona na 2 wersje: prostszą Dungeons & Dragons i bardziej złożoną Advanced Dungeons & Dragons (w skrócie AD&D lub ADnD[1])[6]. 2. Edycja AD&D została opublikowana w 1989. W 2000, prostsza wersja gry została wycofana i skomplikowana wersja gry została przemianowana na Dungeons & Dragons wraz z wydaniem jej 3 edycji[7]. W czerwcu 2003 wydano edycję 3.5. Aktualna wersja gry, Dungeons & Dragons – 4. Edycja, lub D&D4e, została opublikowana 6 czerwca 2008.[8]
EDIT:
A poza tym to tylko narzędzie. Czy skorzystasz z losowania itemków dla każdej skrzyneczki, czy będziesz losował pogodę, a może wylosujesz spotkanie? Takie rzeczy zwiększają ilość turlania, ale, ale! Wcale nie musisz tego robić. Możesz to pominąć mając to zaplanowane, czy też improwizować, nic nie stoi na przeszkodzie, aby odciążyć mechanikę i kostki na rzecz własnej wyobraźni.
Ostatnio edytowany przez Terthin (2010-06-28 09:34:07)
Offline
aha... rozumiem.... W takim razie koneserem D&D nie jestem... Ale w każdym razie wole D&D w tej postaci... prostszej. A gdzie można by rozgrywać te nasze sesje ? Zna ktoś miejscówkę ?
Offline
Ja też z chęcią bym zagrał albo coś poprowadził tak żeby poćwiczyć przed konwentem Można było by się zebrać ekipą i coś rzeczywiście zagrać. Ja oczywiście zachęcam do WM i Neoro:)
Offline
już tłumaczę
WM Wampir: Maskarada
Neuro: neuroshima
gybym w przyszłości napisał DA (Dark Age) to będzie to znaczyć Wampir mroczne wieki
Offline