to ja wam powiem ze najlepsi z najlepszych są wybrańcy r4 ww6 zs3 s4 wt4 ż1 i5 a2 zp8 do tego dochodzi standardowo pancerz chaosu wola chaosu oraz coś bardzo fajnego czyli wybrańcy mrocznych bogów w praktyce oznacza to ze na początku bitwy owa jednostka rzuca kośćmi na jakiś bajer z tabeli oka bogów dodatkowym bajerem jest jeszcze to ze czempiona można wyposażyć w magiczny przedmiot do 25 ptk

A tam. Głupoty mówicie waści. Przeto po całym świecie wieść tako oto niesie, że najlepsze oddziały do wroga kasowania to ciężka kawaleryja, prawie cała. Nie ma przecież nic straszniejszego od rycerza potężnego. Zakuty to w stal jegomość, który swoją kopią szeregi wroga przeszywa, a i szybkie są te smyki niebywale, gdyż do boju niosą ich konie wspaniałe. W szarży siłę 5 lub większą mają, pancerz na 2+ ich broni więc nawet jak ich zalać w piechocie toni to pozycję niechybnie utrzymają. Problemem jest jedynie ilość ciężkiej stali na stole gdyż drogo sobie liczą te choje. Ale jak im dodać, miłego bohatera to aż miło patrzeć jak nasz oddział szeregi wroga zdziera

Ostatnio edytowany przez Zuzoslav (2009-12-08 11:47:41)

Co do Rycerzy krwią splamionych to koszt w setkach musi być liczony. Owe skurczybyki tyle sobie liczą za swe wybryki, że wątpliwością jest wystawianie ich z całą dowolnością. Ja powiem waszeci szczerze, że z Wąpierzami nowymi nie miałem okazji skrzyżować kmieci. Więc nie widziałem ichmości w akcji a jeno próbowałem ich mocy w symulacjach rzutów kości.

No tak, ale punktów to zostaje już tylko na zombiaków

Blood Knighci powiadacie... 15... Jakiś faścik, spalona szarża, długi bok itp. Oddział, który:
1. łatwo wyminąć
2. łatwo wymanewrować
To jest 1(!) oddział, w którym jest zawarta cała armia

Zresztą niech się wbiją w Temple Guard;)

Nic nie pobije Skaven Slave'ów!
Pod warunkiem, że wystawisz mrowie.

Zgadzam się Szczerze mówiąc to była szarsza trzech wspaniałych, ale jakby nie patrzeć Rycerze Grala;) Ratlingi Żużu to zuo;)