2000! Dość grania na małe pkt gdzie magia rządzi i urywa twarz. Grajmy na coraz więcej .

To zrób różny limit punktów, do uzgodnienia przed meczem przez graczy, a jak nie będą mogli dojść do porozumienia, to wtedy minimum np. 1500. Jak sobie z Sasem na 2K zagram, to sobie zaliczymy do ligi, a na 1500 to szkoda czasu To powinno zadowolić nowych i starych.

Bez limitu na ilość rozpisek. Po co on w ogóle? Tworzenie rozpiski to część gry i skill rośnie. Przy okazji można sobie poćwiczyć różne ustawienia...

Kara za proksy - za każdy mecz z kartką minus do punktów końcowych. Poza tym jak ma być na małe punkty to po co proksy? Nie mówcie, że 1500 się nie wyciągnie, zawsze można pożyczyć figurki od kogoś, a z drugiej strony Mikołaj i gwiazdka się zbliżają...

jestem jak najbardziej za

Przeciwny proxom. Sam mam niewiele tego Wochu, ale jak mamy coś oficjalnego to lepiej się tym mieć jak pochwalić

Również uważam, że gra na proxach odpada. Spotkania mało atrakcyjne? Za dużo papierków? Wiec niech liga będzie z prawdziwego zdarzenia i tylko na figurkach. Ligę można rozpocząć z Nowym Rokiem, taka "RYKcząca LIGA 2011" Ustalanie progów przed bitwą - świetna myśl, bo każdy będzie mógł dostosować rozmiar bitwy do tego, co ma. Rozpiski można zmieniać co bitwę, to chyba najlepsze rozwiązanie, szczególnie, jeśli LIGA ma potrwać dłuższy czas.
Co do formatu - do 1500? Ja proponuję OD 1500. I tak nie zagram na więcej, ale jest paru takich, co zagrają, i nie można ich pomijać.

Ostatnio edytowany przez Master (2010-11-06 13:39:27)

gdzie mozna sie zapisac na ta lige ?? bo moze na gwiazdke cos dostane to moze bede mogł juz grac moze cos mi pozyczy Andrewna bitwe jak mi braknie
a czy moze byc zasada ze w roster patrzy tylko sedzia ?? fajnie jest jak nie wiesz w ktorym regimencie jest baner +płonace ataki jak grasz hydra albo czarujesz nieswiadomy hoteka - zaczarujesz wybuchniesz sie dowiesz
na jakiej realnej bitwie przeciwnicy wiedza wszystko o przeciwniku ?? moim zdaniem to nawet nie powinno sie wiedziec czy w danej jednostce orkow sa fanatycy czy nie albo asasyni w DE. i pewnie sa inne wynalazki o ktorych jeszcze nie wiem ale sie pewnie dowiem



Ja jestem Młodym /Starym wiekiem graczem i podoba mi sie granie na 2000 punktów poniewaz tak sie gra na wiekszosci turnieji a do takich chce cwiczyc co mi z tego ze naumiem sie grac na małe punkty jak nie bede umial zrobic rozpiski na wiecej  pozatym po co mam sie uczyc złych nawyków

proponuje 10- 15 % proxów* na armie bo nie kazdy ma pełen komplet figurek a taka ilosc nie wyglada tak strasznie jak gra papierkami


* (prox = figurka nie papier !!! )

Ostatnio edytowany przez Negro (2010-12-07 20:28:21)