Jako, że nie miałem jeszcze okazji malować figurek pomyślałem żeby na początek kupić zestaw farb taki jak w tytule. I teraz kilka moich pytań:
1 - czy kupno takiego zestawu się opłaca czy może lepiej kupić wszystko na sztuki?
2 - w zestawie znajduje się 5 figurek space marines, jakiej są one jakości czy są to figurki takie jak w zestawie Inwazja na Czarną Grań, czyli składające się z małej ilości elementów, czy po dodaniu do nich sierżanta można nimi w ogóle zagrać?
3 - czy może mi ktoś wyjaśnić co oznaczają poszczególne typy farb czyli: Washes, Undercoat oraz Foundation, bo color to wiadomo kolor
4 - pędzel Standard Brush do czego najlepiej go używać, jaki pędzel powinienem jeszcze zakupić?
Pozdrawiam
Offline
1 - to zależy którym zakonem chcesz grać, dobrze jest kupić kodeks pocztyać o zakonach na sieci i wybrać sobie schetam kolorów
2 - Modele z tego zestawu to takie modele jak te z Inwazji. Najmniejszy oddział Space Marines to 5 modeli - 4 Space Marines i 1 sierżant. Modele są jak najbardziej grywalne.
3 - Farby:
Wash - służy do uwypuklenia detali/cieniowania modelu. Zamysł jest taki, że malujesz model jasnym kolorem, a potem dajesz Wash, który "przyciemni" kolor. Jeśli chcesz się więcej dowiedzieć to zapraszam do mojego artykułu o Washowaniu tutaj
Undercoat - to farba, którą podkładuje się model. Dajesz ją na "goły" model. Robi się to, aby dalsze warstwy lepiej się trzymały. W zależności od tego jakim kolorem spodkładujesz dalsze fazy malowania będą polegać na rozjaśnianiu (pierwsze warstwy ciemne, a potem coraz jaśniejsze), albo zaciemnianiu (vice versa)
Fundation - to farby, które dobrze się nadają na pierwszą warstwę. Dzięki swojej konsystencji, nie prześwitują tak bardzo, więc łatwo na przykład na czarny nanieść jasny kolor bez nakładania i poprawiania po kilka warstw
4 - Dobry na początek. Tak naprawdę nadaje sie do wszystkiego. Ciężko Ci będzie malować detale, ale jako pierwszy pędzel jest ok. Pamiętaj, że zazwyczaj maluje się czubkiem pędzla i staraj się nie nabierać za dużo farby. Nie maluj też farbą prosto z pojemnika. Na początek możesz mieszać 2 krople/umoczenie pędzla farby, 1 kropla/umoczenie pędzla wody. Nakładaj to na jakiś plastikową prostą powierzchnie. Możesz też spróbować użyć czegoś co nazywa się mmokrą paletą (Moczysz papierowy kuchenny ręcznik i jego używasz jako podstawki tutaj tutorial z obrazkami po angielsku)
Offline
Dzięki Strategos za fajne objaśnienie i odpowiedzi na pytania, co do zakonu to zdecydowałem się na Ultramarines, więc zestaw farb które są w takim paint set-cie powinny pasować. Jeszcze interesuje mnie czy może zamiast zestawu takich farb kupić farby Vallejo oferowane np. na allegro. Tylko czy warto, na pewno tańsze, ale czy dobre?
- a czym można odtłuścić figurkę, czy benzyna ekstrakcyjna się nadaje?
- czy pędzle kupować citadel czy polecacie innych producentów?
Offline
osobiście nie używałem Valejo, ale słyszałem, że są dobre. Napewno lepiej się je na paletę wykłada. Co do oczyszczania modelu, to wystarczy woda z mydlem. Pędzle citadel są drogie, ale całkiem dobre. Dużo osób używa Italeri i są zadowoleni.
Offline
Do odtłuszczania figurek dobrze spisuje się aceton albo roztwór mydła lub płynu do mycia naczyń. W tym drugim przypadku warto użyć szczoteczki do zębów, oczywiście jakiejś starej.
Co do pędzelków to na pewno jest wiele opinii, bo dobry malarz to i pędzelkiem za 5zł pomaluje. Moje doświadczenia z pędzelkami Citadel są raczej złe i choć nie wiem czy to nie moja wina, to raczej ich nikomu nie polecam (ale też i nie odradzam ), natomiast bardzo fajnie maluje mi się pędzelkami P3 firmy Privateer Prees, tylko że one są dosyć drogie od 20zł w górę. Nie wiem jak z innymi np. Army Painter, Italieri bo aż tak dużo nie maluję żeby wszystko przetestować.
Wracając jeszcze do farbek i zestawu, nie wiem czy w zestawie to nie ma przypadkiem tych miniaturowych farbek 5ml zamiast standardowych 12ml, najlepiej więc wcześniej się upewnić. Farbki Valejjo mają dobrą opinię, nie wiem czy akurat te za Allegro, to zależy czy sprzedają nowe czy używane.
Offline
W tym zestawie o który pytam w tytule są farbki o pojemności 12ml i jest ich 8, natomiast widziałem też zestaw farb o pojemności 4 ml pod nazwą Assault on Black Reach Paint Set, ale tam jest tylko 6 farb, chociaż cena niższa to raczej na niego się nie zdecyduje. Lepiej dołożyć te parę złotych więcej.
Ogólnie dzięki za odpowiedzi, przynajmniej już coś wiem.
Offline
Crane napisał:
od 20zł w górę.
Ja tam kupuję pędzelki firmy Mag-pol (czy coś takiego) za 3-5 zł w pobliskim sklepie modelarskim i jestem zadowolony, co prawda trochę się niszczą ale jak na tą cenę są dosyć dobre
Offline
Arathorn napisał:
Ja tam kupuję pędzelki firmy Mag-pol (czy coś takiego) za 3-5 zł w pobliskim sklepie modelarskim i jestem zadowolony,
Też kiedyś byłem z nich zadowolony, ale teraz już nie jestem wybredny się stałem. Jak pisałem dobry malarz to i takimi pędzelkami da radę, nie każdy musi zaraz używać pędzli Kolinsky. Chociaż na początek to chyba można je bez problemu polecić.
Edit. Chodziło oczywiście o pędzelki Mag-pol, a nie Kolinsky
Ostatnio edytowany przez Crane (2010-11-18 23:34:25)
Offline
No i z mojego pierwotnego planu, czyli kupna starteru do malowania nic nie wyjdzie bo w sklepie do którego wybieram się w najbliższy weekend żeby przede wszystkim nauczyć się grać, takiego zestawu nie mają wcale. Więc muszę kupić farbki na sztuki. No i jeszcze pędzle oczywiście. I teraz pytanie, pędzel citadel standard brush jaki miałby odpowiednik (000, 00, 0, 1, 2, 3 itd.) wie ktoś? I jaka wielkość pędzla najlepsza do malowania detali? Jaki pędzel będzie lepszy płaski czy okrągły?
Offline
Jak zaczynałem miałem 4 pędzle:
- taki dużasty do drybrush'a - mag-polowa 6
- taki do mniejszych powierzchni - 2
- i taki do detali - 00
- przy SM jeszcze "pędzelek do pojazdów" (duże płaskie powierzchnie) - w moim przypadku duża płaska 5 mag-pola (mają tak jakby 2 numeracje)
Wszystkie z nich są okrągłe ze szpiczastym końcem. Na początek wystarczy, więcej nie będziesz potrzebował, chyba że przy nieumiejętnym korzystaniu. I jeszcze jedna rada, pędzelki do drajbrasza warto przerobić na płaskie obcinając końcówkę - uzyskasz lepsze efekty
Offline