Jednak zdecydowałem się na czysty AL. Czyli mniej więcej tak:
Troops:
- Kultyści
- CSM
- Rhino
Elites:
- Termosy
- Possessed
- Dred
Fast:
- Bike
- Spawny
- Raptorzy
Heavy:
- Land Raider
- Predator
- Havoki
- Defiler
- Vindicator
Offline
Possessedzi odpadają bo to według fluffu, CSM którzy pozwolili się opanować i obdarować przez demony - jak do tego mogło dojść skoro AL nie ma styczności z Demonami?
Chaos Spawn też nie bardzo bo to marines którzy podlegali niekontrolowanym mutacją do pewnej granicy z której już nie było odwrotu i zamienili się w Spawny, aczkolwiek chaos może mutować poza EoT lecz na mniejsza skale i znacznie wolniej, więc na upartego jeden oddział może być.
Ostatnio edytowany przez Eomer (2011-02-22 21:28:07)
Offline
Offline
Odsetek ludzi którzy grają armiami klimatycznie w 100% z fluffem, jest tak mały, jak osób nie przekraczających prędkości na drodze
Ktoś poprostu go pomalował w takim schemacie, w nowym codexie nie ma już legionów jako takich, w sumie on powinien się nazywać Chaos Space Marines: Undevided ładujesz do armii co masz w dexie i malujesz jak chcesz.
Patrząc fluffowo to Ultramarines nie powinni mieć Terminatorów a jednak wszędzie ich mają
Ostatnio edytowany przez Eomer (2011-02-22 21:37:52)
Offline
Jak nie grałeś w wh40k wcześniej, to wydaje mi się że pierwsze 2-3 miesiące byś brał same masakry na klatę
Offline
Wiem coś o tym, bo sam na początku bardzo wierzyłem w swoje siły...
Po kilku rozgrywkach z Kryhem stwierdziłem że brakuje mi umiejętniści i zamysłu taktycznego...
Zacząłem uczyć się na błędach (nie tylko cudzych)
Offline
Rzezimieszek
Nie wiem jakiego mam wybrać dowódcę.
Zastanawiałem się na Demonicznym Księciem, ale on jest drogi w "złotówkach". Proszę o pomoc.
Offline
super demon reproduktor napisał:
Nie wiem jakiego mam wybrać dowódcę.
Zastanawiałem się na Demonicznym Księciem, ale on jest drogi w "złotówkach". Proszę o pomoc.
Jeżeli nie wiesz jakiego dowódcę najlepiej wybrać, to polecam rozegrać kilka bitew
i przetestować każdego.
Daemon Prince jest najczęściej spotykanym dowódcą w rozpiskach.
Tani punktowo, bardzo grywalny i z okazji swoich rozmiarów bardzo podatny na ostrzał.
Niestety tak jak napisałeś, jest drogi w "złotówkach".
Chaos Lord jest żadziej spotykany w rozpiskach, ale nie znaczy to że jest kiepski, wręcz przeciwnie.
Dobrze uzbrojony bywa czasami groźniejszy niż Daemon Prince. Tani punktowo, posiada wiele opcji
uzbrojenia, jednym z jego atutów jest to że można go dołączyć do oddziału.
Model jest tani i w bardzo przystępnej cenie.
Chaos Sorcerer to chaosowa wersja Librariana.
Nie grałem nim więc nie polecam ale także nie odradzam jego wyboru.
Wybór należy do Ciebie
Offline
Największy mistrz chaosu to oczywiście Abaddon the Despoiler, gram nim na rozpach 1200+, choć na 1000 da się go wrzucić.
Jest dość tani, a siła bojowa jest wręcz niesłychana....
Co do Daemon Prince, to jest świetny i radzę w choć jednego zainwestować (goście grają na 2) gdyż jak
mówił Wilku, jest silny a przy tym dość tani. Fajne jest też to, że go wyposażasz i dostosowujesz do swojego stylu, choć na 95% to będzie lash lub Tzeentch.
Offline
Taaaak...
Abbadon (ponoć "wnuk" Imperatora) wymiata. Szpon Horusa i Drach'nyen to zabójcza mieszanka.
Offline
W walce z nim jedyna nadzieja jest taka, że sam sobie wklepie ze 2 rany rzucając 1 na ilość ataków Jeśli nie to pies pogrzebany.
Offline
Tak też prawda...
Za to nie lubię Demonicznych broni.
Offline