to harpie mogą być w scoucie k.. niedość że to lata to jeszcze w scoucie. k..
co to Feedback Scroll [50.0] u szamana? (Nie moge znaleść w AB)
Hagtree Fetish [20.0] (przerzut to wound w fazie magii na wybrany klocek przeciwnika. kombuje się z feedback scrollem) jednorazowy?
Ostatnio edytowany przez siwy2150 (2012-09-14 11:09:52)
Offline
feedback scroll działa tak
Przeciwnik rzuca czar, czar wychodzi, używasz scrolla zamiast normalnego rozpraszania, czar jest udany ALE za każdą kostkę, która została użyta do rzucenia czaru mag rzuca i na wyniku 5 i 6 dostaje ranę. Niby pierdoła, ale hagtree fetish powoduje, że musi przerzucić wszystkie rzuty 1-4 A fetysz działa całą grę, jedyny minus to trzeba być w 24" a więc być w zasięgu wszystkich najbardziej chamskich czarów.
Ten scout na harpiach dopiero testuje, czy ma sens. Nie mogę szarżować nimi w pierwszej kolejce, jeśli zaczynam. A jak je wystawiam normalnie to mogę szarżować. Z drugiej strony nie mam wtedy i tak żadnego sensownego celu. Zobaczymy. Scout jest za 15 punktów a oddział, więc nie boli jakoś bardzo.
Offline
Szef Portalu
W obecnej edycji zwierzaki nie są tragiczne ale trzeba umieć nimi pograć, jak zawsze przychodzi to z czasem, trening gry, dobre pomysły i grasz
Offline
Bru chyba przesadziłeś i to mocno. Wszyscy wiedzą że bestie w tej edycji to raczej niszowa armia a zwłaszcza turniejowo. Jak już się ktoś pojawi z bestiami to jest to raczej niespodzianka i rzadkość. PPrzypadek Crus to raczej wyjątek potwierdzający regułę. Czemu tak jest? nie wiem na papierze wyglądają super ale...
Jedno muszę przyznać Bru Trzeba umieć nimi pograć a to zalerzy od treningu gry i dobrych pomysłów. A właśnie. bestiami można zrobić kilka naprawdę fajnych kmin.
Offline
Tu nie ma w zasadzie żadnej tegiej kminy. Armia ma fatalny leadership i niska sile. Jedyna dają a radę rozpiska (a taka właśnie Crus grał w szczyrku) to zalew piechoty i szamanów z shadowem / deathem. Jedna slaba kolejka magii w kluczowym momencie i armia rozsypuje się na strzępy. Jeśli. Wszystko idzie jak w zegarku, żadnych niespodzianek i pechowych rzutów- da się wygrać (jak i kazda inna armia). Jedno potknięcie i maska w plecy. Zły paring też kasuje szanse. W sumie ładne modele i klimatyczna armia. Nieco dla masochistów
Offline