Witam, niedługo święta i ferie zimowe, więc będzie więcej czasu na nowe hobby - czyt. bitewniaki. Już jakiś czas temu miałem się zabrać za stworzenie swej pierwszej, prymitywnej makiety, ale szkoła i w ogóle cała głowa zawalona. Teraz prawdopodobnie znajdę więcej czasu i dlatego mam do was przeogromną prośbę - czy moglibyście mi dać jakieś wskazówki od czego zacząć? Pierwsze makiety oczywiście będą amatorką - jak to jest z moimi duszkami-świetlikami. No ale i tak się uciesze jak coś sam sklecę. Za wszelkie informację z góry dziękuje.
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Polecam płotki. Są łatwe jak konstrukcja cepa. Bierzesz pan kilka pasków tektury falistej sklejasz je ze sobą taśmą malarską tak, żeby stanowiły jeden klocuszek (a więc z każdego boku). Tniesz teraz zwykłej tektury kwadraciki (lub delikatnie krzywe postokąciki) tak, żeby były ciut szersze niż powstały z wcześniejszego zabiegu klocek i naklejasz je w rzadku obok siebie na górę z przerwą między jednym a drugim koło 2 mm. Teraz naklejasz wielkości cegiełki z tego muru paski gdzieniegdzie na bokach klocka i wszystko malujesz dokladnie na czarno. Potem robisz sobie ciemnoszary kolor z czarnej i białej i robisz suchy pędzel na całej powierzchni. Potem rozjaśniasz mieszankę dodając więcej bieli i powtarzasz operację. Na koniec jasno szarym malujesz wszystko to, co robiłeś ze zwykłej tektury. Murek jak w morde szczelił. Możesz zrobić podstawkę z tektury, ale o wycinaniu nożyczkami kształtu nie będę pisał, bo chyba każdy cieć wie o co chodzi.
No to do roboty Marcinku Zrób wielki mur chiński ;P
Offline
Albo jakieś wzgórze ze styropianu. Bierzesz kawałek, wycinasz w miarę okrągły kształt ale nie koniecznie równy. Ścinasz pod kątem boki, bierzesz papier ścierny i wygładzasz, modelujesz powierzchnię. Następnie bierzesz wikol i piasek i przyklejasz. Całość malujesz najlepiej na brązowo a później rozjaśniasz z dodatkiem żółtego, bądź jak chcesz zrobić popielne mordorskie wzgórze to szarym i delikatnie później rozjaśnić.
Offline
Co do muru, to brzmi prosto, tylko będzie pewnie problem od strony malarskiej, no ale jakoś dam radę. Co do styropianu to jaki użyć? I skąd go w ogóle wsiąść? I także co to jest wikol?
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Wikol to klej PVC czy jakoś tak, ogólnie wiele rzeczy pod to podchodzi, tak jak cyjanoakrylowy to kropelka czy super glue. Ja stosuje jakiejś marki Dragon klej do drewna i sobie go chwalę bo jest kapitalny i jak się naręce wyleje to nie problem po prostu się łatwo zetrze ze skóry i jeszcze taki milutki w dotyku
Offline
Wikol to po prostu klej do drewna ;] Styropian, w zasadzie w sklepach budowlanych, ale to szkoda kasy, popytaj się gdzieś czy ktoś nie ma jakichś skrawków najlepiej 5 cm grubości.
Offline
Ja ostatnio zacząłem robić bunkier ze styropianu 2cm. Robię i robię..... i jakoś wcale nie wygląda lepiej. Ma ktoś może pomysł na jakieś detale czy szczegóły?
Offline
Jeśli kupowałeś troszkę figurek to z pewnością masz dużo bitzów. Wykorzystaj je. Kapadocja ostatnio bardzo ładny szańczyk pomalowała, a uzupełnieniem były właśnie te małe, niepotrzebne plastikowe części
Ostatnio edytowany przez Marjan (2010-02-03 23:52:29)
Offline
Najlepsza do makietek jest tektura, styropian łatwo się kruszy, zawsze wychodzi obszarpany. Tektura jet sztywna, łatwo się ją wycina i możesz nadać każdy kształt, obsypując łączenia piaskiem możesz ukryć wszystko co ma być ukryte
Offline
Wielkie dzięki, wypróbuje obie metody.
Offline
Najlepiej połącz
Offline
Może wklejcie jakieś fajne tutoriale jak robić makiety. Jakoś mnie nie kręci robienie makiet i pewnie coś kupię prędzej niż zrobię. Ale spróbować nie zaszkodzi.
Offline
Spróbuję napisać o robieniu bunkrów do WH40k.
Ostatnio edytowany przez Master (2010-02-07 08:26:40)
Offline
Jest bardzo fajny patent na małe okopy. Bierzesz nakrętkę od dużego słoika i układasz w środku gąbkę w kształcie lejka. Pokrywasz klejem i posypujesz żwirem. Później można pomalować Mam taki jeden i ładnie wygląda to na stole
Offline