Koniec, sprawa jest zamknięta. Ja armię już zebrałem, więc ani pół proxa nikt nie uświadczy więcej w moich rękach. Po drugie - sprawa kłótni też została wyjaśniona. Co do regulaminu, to ja popieram propozycję jasnych zasad, ale można ją łatwiej rozwiązać - wypisać je w temacie zapisów na turniej. Zresztą "sędzia ma zawsze rację" rozwiązuje wszystkie problemy.
Co do "kto sędziuje"- Marjan jest najlepszym znawcą zasad i grania w Medalikowie, więc istotnie jest też najlepszym sędzią. Ale jeżeli z jakiegokolwiek powodu przestanie sędziować (choćby dlatego, że chce sobie zagrać) to przypominam - nie gramy o złote jaja króla Alfonsa- może być też ociupinkę mniej kompetentny sędzia z księgą zasad pod pachą. Zresztą nawet w naszym, najbardziej chyba "zaciętym" czy "zawziętym" meczu, odwołaliśmy się do sędziego ze dwa razy, a i to dlatego, że ja zapomniałem jak działają różne rzeczy, bo demonami gram od tygodnia i niestety jeszcze ich do końca nie opanowałem.
Poprę też postulat wspólny, żeby zwiększyć pulę punktów przyznawanych za hobbystykę, przynajmniej dwukrotnie (tj. +10 pkt. za pełną pomalowaną armię i kilka pkt dodatkowo za konwersje). Ale to tylko propozycja. Bo przyznaję, że głupio się czułem grając z pełną kolorową armią, mając na stole jeden połowicznie pomalowany oddział, jeden sproxowany i jeden nie sklejony.
Szrama - myślę, że podstawowym problemem jest tu formalizm. Jako współprezes (wraz z Marjanem) musisz przejąć część obowiązków. Marjan nachodził się do tej szkoły, zawsze przychodził wcześniej, żeby wszystko poustawiać, więc pewnie oczekuje, że teraz przejmiesz część tych obowiązków. Nie rozumiem też tej tytulatury - kłótnie o władze nad kilkunastoma duszami na regionalnym forum? Bez przesady. Sam kiedyś ogłosiłeś Marjana prezesem Częstochowskiego klubu WFB, więc nie rozumiem tej zmiany, Marjan dobrze się spisał w swojej roli. A nawet bardzo dobrze. Wiem, że macie grupę trzymającą władzę itp, ale tych "rządzonych" nie jest znowu tak wielu, więc chyba każdy głos się liczy.
Na koniec - Szczur, przyjmuję zaproszenie na piwo .
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Kwestię tego już Marjanowi przedstawiłem. Nie było żadnej zmiany - w regulaminie był zapis, że szefem jestem ja, a potem, że ja oraz Marjan na równi. Nikomu nie chciałem żadnych kompetencji zabierać, w sprawie turnieju nie pisnąłem słówka, na pierwszym byłem deczko spóźniony, ale nawet nie grałem, na drugi przyszedłem wcześniej niż Marjan nawet... Myślę, że chyba jest ok i zawsze kiedy Marjan poprosił byłem do jego dyspozycji. Chciałem po prostu bardziej skupić się nad rzeczami ogólnymi jak Fundacja, bo widzicie 10 lutego miała być kasa, a ze szkoły nie było kontaktu do mnie w tej sprawie - postaram się ustalić to jak najszybciej. Poza tym chciałbym zachęcić chłopaków z Radomska do zorganizowania się.
Tytulatura jest czysto umowna. Może to być prezes, może być tyran, może być co chcecie. Uważam, że "szef" ma służyć klubowi, a nie czerpać z niego korzyści no i mam nadzieję, że nikt tego drugiego nie odczuwa. Naprawdę jeśli ktoś kiedykolwiek poczuł się przeze mnie wykorzystany, olany, cokolwiek, serdecznie przepraszam, staram się z każdym żyć w zgodzie i z wszystkimi "trzymać sztamę". Co do grupy trzymającej władzę - nie ma takiej grupy. Z nikim w najważniejszych sprawach się nie porozumiewam, oprócz Marjana. Możecie mi zarzucić nawet, że rang z nim nie skonsultowałem tylko wprowadziłem je samowolnie, ale chyba Wam się podobają, więc... Ja nie wiem po prostu czy coś robię Waszym zdaniem źle. No i nie chcę żadnej kłótni o władzę O.o ... Nie wiem gdzie był jakikolwiek moment, w którym Marjan mógł poczuć się "fikcyjnie" na swoim stanowisku...
Offline
Ze Szramą daliśmy sobie po razie na PW i wszystko się wyjaśniło Teraz pozostaje Nam tylko wspólne piwo jak Sasomirowi i Szczurowi
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
No, kamień z serca, ale jak to Szczur zabawnie spuentował, mam nadzieję, że wytworzyliśmy dość przeciwciał na najbliższy okres
Ja już widzę teraz tą atmosferę miłości wzajemnej na następnym turnieju
BTW.
Chodźcie lepiej natrzepać 100 postów w słowotoku
Offline
Spam to jest to, co podnosi mnie na duchu
Offline
Jeszcze ja przeproszę za wystawienie samych oddziałów które "przebrały" się za inne. Na następny raz postaram się przynieść co powinienem.
Offline
Cieszę się, że się wszystko wyjaśniło i jak już o proxach była mowa to mam pytanie. Jak traktowane są na turniejach modele, które nie są wyprodukowane przez GW. Można nimi normalnie grać, czy są właśnie traktowane jako proxy czy może nie wolno ich w ogóle używać? Chciałbym w swojej armii Wampirów wykorzystać modele szkieletów produkowane przez firmę Kings of War i jestem ciekawy czy mógłbym nimi normalnie grać na turniejach?
Offline
Musisz zachować wielkość podstawki (ale tylko wielkość - możesz podstawki wyciąć z płyty nawet) i ogólnie figurka musi jednoznacznie wskazywać co reprezentuje - ze szkieletami nie ma problemu. Na Masterach o ile pamiętam była zasada, że w armii musi być większość (czyli 51%) modeli GW a w konwersjach muszą być użyte jakiekolwiek części GW.
Przykład - Imperialny ołtarzo-rydwan. Konwertowany bywa ze śmiecia, byleby zawierał np. koła od armat GW i kapłana Sigmara. Tak samo szkielety. Jeśli na 100 modeli wystawisz 40 szkieli z KoW to nikt się nie przyczepi.
Ostatnio edytowany przez Sasomir (2010-02-21 15:48:23)
Offline
Dziękuje za odpowiedź :] Mogę rozpoczynać rytuał wskrzeszania
Offline
Nawet na Masterach ludzie się nie przyczepiają, więc nie będę nic mówił o lokalach
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Radziu i nie Kings of War a Mantic Games Kings of War to jest seria modeli, albo system, coś w ten deseń. Dla gracza VC te modele są po prostu świetne.
A ja ostatnio wpadłem na pomysł stworzenia sobie jeszcze więcej modeli inspirowanych Warcraftem i mam plan takiego dziada zrobić http://img288.imageshack.us/img288/9514 … mas1dl.jpg oczywiście w dużo uproszczonej formie - da radę na wraitha?
Offline
Może poprostu powennismy wprowadzic jakis ogranicznik proxów. Wpierwszym turnieju ponad 50 % armi to był prox. (niezdążyłem skleić) Po przemyśleniach i analizie dochodzę do wniosku że to nie tak powinno być. Jak bym miał jeszcze raz tak wystawiać wolałbym nie przychodzić.
Mam nadzieje że wszystko się skończy dobrze. To może skoczymy klubem na browara. Przewodniczący federacji stawia
Ostatnio edytowany przez Lukullus (2010-02-21 21:16:15)
Offline
Prawa Ręka
A ja ostatnio wpadłem na pomysł stworzenia sobie jeszcze więcej modeli inspirowanych Warcraftem i mam plan takiego dziada zrobić http://img288.imageshack.us/img288/9514 … mas1dl.jpg oczywiście w dużo uproszczonej formie - da radę na wraitha?
Jak będzie widać że to coś duchopodobnego to czemu nie , ewentualnie mógłby mieć dwuraka.
Ostatnio edytowany przez michau5300 (2010-02-21 21:13:43)
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Lukullus napisał:
Może poprostu powennismy wprowadzic jakis ogranicznik proxów. Wpierwszym turnieju ponad 50 % armi to był prox. (niezdążyłem skleić) Po przemyśleniach i analizie dochodzę do wniosku że to nie tak powinno być. Jak bym miał jeszcze raz tak wystawiać wolałbym nie przychodzić.
Mam nadzieje że wszystko się skończy dobrze. To może skoczymy klubem na browara. Przewodniczący federacji stawia
Przewodniczący federacji nie pije, ale pomysłodawca tyle figsów kupuje, to go może stać?
Offline
gen. Szrama napisał:
Radziu i nie Kings of War a Mantic Games Kings of War to jest seria modeli, albo system, coś w ten deseń. Dla gracza VC te modele są po prostu świetne.
Luuzzzzzz, na Cytadeli w sklepie jest zakładka Kings od War dlatego tak pisałem, ale wiedziałem, że coś mi nie pasuje
Offline