Fix napisał:
Nie zapomnij też umyć modelu który Masz zamiar pomalować ponieważ zostają na nich drobinki tłuszczu/mazidła użytego w maszynach czy to plastikowy model czy metalowy a dzięki temu szybkiemu zabiegowi podkład siada idealnie !!!
tzn ? wykąpać je w misce z woda ?
Offline
I płynem do naczyń
Offline
Kupiłem dodatek wyspa krwi z częścią wysokich elfów i moje pytanko takie czy te figurki są legalne turniejowe ? nie mam ich w podręczniku głównym... gdzie mogę dorwać ich statystyki ?
W wysokich elfach stosuje się biały podkład czy czarny ? jeżeli już biały to czy white skull ?0
Moja cała armia jak na razie
http://imageshack.us/photo/my-images/51/dsc00029pf.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/7/dsc00025zg.jpg/
Ostatnio edytowany przez loboba (2011-06-18 11:07:58)
Offline
loboba napisał:
Fix napisał:
Nie zapomnij też umyć modelu który Masz zamiar pomalować ponieważ zostają na nich drobinki tłuszczu/mazidła użytego w maszynach czy to plastikowy model czy metalowy a dzięki temu szybkiemu zabiegowi podkład siada idealnie !!!
tzn ? wykąpać je w misce z woda ?
No... Tak.
Ale użyc czegoś co pozwoli na oczyszczenie modelu z drobinek tłuszczu/mazidła użytego w maszynach (podkład lepiej siada,to drobny zabieg a pomalowane modele wytrzymają dłużej).
I co do ostatniego postu
Tak naprawdę to jaki podkład stosujesz zależy od Ciebie, jakich technik stosujesz (zamierzasz stosować) i tego czy chcesz aby armia była jaśniejsza czy bardziej mroczna poza tym widziałem też technikę 2 podkładów gdzie jako baza szedł czarny podkład a biały z jednej strony aby zaznaczyć miejsce na które pada światło/promienie słońce.
Dodatkowo zwykłe czarny podkład to chaos black a biały skull white więc nie ma co się zastanawiać ważne tylko aby był to sprej i najlepiej dobrej firmy a nie byle co!
Wydaje mi się, że biały podkład wymaga więcej pracy ale daje dużo lepsze efekty przy niektórych technikach. Biały podkład jest też niezbędny gdybyś chciał zastosować BEJCĘ.
Czarny podkład jest łatwiejszy i pozwala na więcej drobnych błędów ale też pozwala na zastosowanie techniki black lining która też jest ok i mnie się bardzo podoba.
Najróżniejsze modele są zawsze dozwolone w grach WFB (szczególnie nieoficjalnych) jak i różnego rodzaju konwersje z innych systemów (tak samo na oficjalnych turniejach tylko jest warunek, że „baza”* powinna pochodzić z modelu GW).
Może i tych modeli nie ma w AB ale to nie oznacza, że nie możesz nimi grać (GW często dodaje jakieś dodatkowe modele których nigdy nie zobaczysz w żadnym AB czy RB a są tylko w magazynie white dwarf, a mimo wszystko ludzie grają nimi, wystarczy tylko precyzyjnie powiedzieć co reprezentują i tyle. Ja gdybym teraz składał armię złożył bym DE z niektórymi modelami od HE dla klimatu armii który sobie akurat wymyśliłem). Przecież w tym zestawie Masz po prostu klocek podstawowej piechoty z włóczniami, Great Swordy czyli chyba piechota ze speciala mająca S5 no i oczywiście jako HE mają FS, Jest tam jazda czyli silver helms czy jak im tam i Noblie. Nie ma co się podniecać pierdołami gra ma sprawiać przyjemność.
*czyli np. smok z GW któremu zmieniłeś głowę na smoka z innego systemu bo po prostu był ładniejszy i tyle.
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
loboba napisał:
Kupiłem dodatek wyspa krwi
Yyyy... Wyspa Krwi jest podstawką aktualnej edycji, nie dodatkiem.
z częścią wysokich elfów i moje pytanko takie czy te figurki są legalne turniejowe ? nie mam ich w podręczniku głównym... gdzie mogę dorwać ich statystyki ?
A nie dostałeś przypadkiem książeczki formatu a4 z wprowadzeniem do gry? Tam były statystyki jednostek z pudełka i bodaj scenariusz do rozegrania. Spojrzę... Faktycznie, brak statystyk. W takim razie kup Armybooka. Polecam angielskiego jeśli dasz radę z językiem (w przyszłości zaoszczędzisz sobie konieczności kupienia oryginalnej wersji językowej, bo wszędzie i tak jest uznawana w razie sprzeczności z polskim tłumaczeniem jako bezsprzeczna prawda).
W wysokich elfach stosuje się biały podkład czy czarny ? jeżeli już biały to czy white skull ?0
Tak, jeśli robisz je na kolorki "firmowe" z GW. Nikt nie broni (a nawet zachęca) stosować własnych wymyślonych schematów. Podkład to jest tylko zastosowanie. Nikt nie broni stosować jako podkładu Blood Reda. Generalnie stosuje się jasny lub ciemny, bo najjaśniejsze i najciemniejsze kolory najlepiej uwydatniają szczegóły, by potem można je pokryć odpowiednimi kolorami.
Do bejcowania biały podkład konieczny? A czym to się argumentuje? Ja myślałem, że bejcowanie polega na "cieniowaniu na skróty" i jako takie wykonuje się na model z nałożonymi kolorami bazowymi, a nie na spodkładowany biały? Jak zatem wyglądają zbejcowane orki?
Offline
gen. Szrama napisał:
Do bejcowania biały podkład konieczny? A czym to się argumentuje? Ja myślałem, że bejcowanie polega na "cieniowaniu na skróty" i jako takie wykonuje się na model z nałożonymi kolorami bazowymi, a nie na spodkładowany biały? Jak zatem wyglądają zbejcowane orki?
Bardzo prosty powód dlaczego niezbędny.
Bejca STRASZNIE PRZYCIEMNIA KOLORY O KILKA ODCIENI. Zwykle bejcowanie wygląda następująco: najpierw podkład potem tylko jedna warstwa farby (na zbroje, skórę, szatę, broń itd…) i nawet nie musisz się starać o szczegóły i nie robisz nic więcej potem dajesz do bejcy która odwala za Ciebie resztę roboty.
I teraz Gdybyś zastosował czarny podkład i na to nałożył nawet jasną farbę jest ona automatycznie ciemniejsza przez co po bejcy modele są strasznie ciemne i wychodzą po prostu brzydko. Zaś gdy zastosujesz jasny podkład modele wychodzą dużo jaśniejsze i naprawdę dużo lepiej to wygląda + farba dużo lepiej siada a cienka warstwa farby jest wskazana bo bejca pokrywa dosyć grubą warstwą. Widziałem sporo modeli bejcowanych bo w STRATEGU była moda na bejcowanie + Gajowy pokazywał mi różnicę i powiem szczerze, że faktycznie jasny podkład jest obowiązkowy.
A orki na przykład wychodzą jakby były pokryte jedną warstwą bo różnica między miejscem gdzie powinna być ciemna farba a jasna zanikają bo podkład automatycznie przyciemnia farbę. Na jasnym podkładzie od razu wychodzi dużo lepiej bo te różnice są bardziej wyraźne + wychodzi tak jakby było dużo więcej przejść między kolorami a nie tylko 1 czy 2. Powiem tak… nie maluję super modeli jak np. Szary (u Którego warstwa podstawowa na modelach jest kilkaset razy lepsza niż to co mi wychodzi po kilkunastu godzinach malowania) i mimo że chyba jestem daltonistą ^^ widziałem różnicę między bejcom na jasnym a ciemnym podkładzie.
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
No cóż, trafia do mnie to tłumaczenie. Ja nigdy nie zajmowałem się bejcą, bo zawsze byłem ambitniejszy . Ale zawsze dobrze wiedzieć. Wracajmy do HE
Offline
Fajnie fajnie chce stworzyć armie na 1000 punktów widzieliście na moim zdjęciu armie którą już mam. Chodzi mi żeby wygrywała zastanawiam się nad dokupieniem 2 oddziałów łuczników oraz 2 powtarzalnych balist
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus … 73x627.jpg
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus … 73x627.jpg
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus … 73x627.jpg
dzięki temu trochę powystrzelam przeciwników zanim dojadą ? też myślałem żeby dokupić oddział mistrzów miecza topornicy też są klimatyczni
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus … 73x627.jpg
co proponujecie ? jakie taktyki obrać jakie są plusy w tej rasie co muszę wykorzystać żeby wygrać ?
Offline
Wiesz… podstawowe założenie "ARMIA MA WYGRYWAĆ" jest złe! Ona ma Ci się podobac i dawac Ci przyjemnośc z gry!!!
Ja jak zaczynałem grę w WFB wybrałem najsłabszą armię która była dostępna czyli DE (w 6 i 7ed. była najsłabszą armią i ja o tym wiedziałem jak zaczynałem). Długo się męczyłem, żeby zacząć remisować i musiałem nauczyć się wielu rzeczy żeby zacząć wygrywać. Jeśli chcesz armię wygrywającą pochodź sobie po różnych forach poczytaj co ludzie biorą na turnieje i bez własnego klimatu zrób tą rozpiskę i tyle. Ale to nie o to chodzi w WFB.
Warto poćwiczyć różne możliwości a to kawalerię, a to piechotę, rozpiskę bardziej skoncentrowaną na magii albo trochę wszystkiego tu masz możliwości na czym skoncentrowac się tworząc armię, 4 rozpiski które różnią się w znacznym stopniu i są mocne (szczegóły odsyłam do Kogoś kto męczy HE albo na forum gdzie ludzie publikują rozpiski turniejowe). HE słabe nie są więc nie masz co się martwic aż tak w tyłek nie będziesz dostawał na początek nawet jak by Ci szarże nie wychodziły bo HE mają zawsze FS.
Proponuję nie wychodzić z założenia chcę armie która wygrywa bo wtedy proponuję sprzedać to co Masz i brać DEMONY CHAOSU bo z tego co pamiętam są top1. Ale takie wygrywanie szybko Ci się znudzi.
1st wymyśl KLIMAT którym się chcesz kierować! Później odpowiednio to tego klimatu wybierz oddziały i zanim kupisz modele ZAGRAJ NA PROXACH !!! To pozwoli Ci uniknąć kupowania na początek modeli które później będą długo stać na półce i nie będziesz ich używac. Jak się okaże, że takie kombo nie wypaliło wymyśl coś innego i popróbuj. To pozwoli Ci nauczyć się nowych rzeczy, ogarnąć armię i zobaczyć plusy i minusy danej jednostki. Nie warto śpieszyć się ze zbieraniem… systematycznie powoli i będzie dobrze. Prawda jest taka, że zawsze czegoś Ci będzie brakowało.
Sword Masterzy bardzo mocna jednostka na małe pkt’y bierzesz 7 w linii i nawet Ci ranki nie potrzebne bo mają FS mimo że GW i trafiają zwykle na 3 + Wo też na 3 (nawet 2) więc pkt do CR nabijesz Sobie na zabijaniu (przy szarży i banerze średnio wychodzisz z CR 5 więc 7 SM jest w stanie przetrzymac a nawet przepchnąc duży klocek).
Bolce… oj tak uwielbiam tą zabawkę (oczywiście jak to zwykle bywa w pojedynku ras bolec DE>HE ^^). Bardzo mocna jak dobrze użyta sprząta klocki (oczywiście wszystko zależy od kostkologii też). Zwykle bierze się je parami na mniejsze pkt’y i 3 na większe. HE mogą chyba brac osobno na 1000pkt 3 rary więc 2x bolce i 1 orzeł(orzeł daje BARDZO DUŻO MOŻLIWOŚCI TAKTYCZNYCH).
Łucznicy podstawa. Jeden klocek zawsze się przydaje bo sprząta albo jakąś FC która do Ciebie biegnie, albo osłabi bardzo jakiś zwiadowców którzy zaraz mieli by sprzątnąć bolca.
Naprawdę Masz bardzo wiele możliwości i warto spróbować wszystkiego na początek grając PROXAMI. Nie obawiaj się gracze gier strategicznych (WFB/WH40k/LotR itd) wiedzą, że modele tanie nie są więc to nie wstyd grać na proxach na początek ja sam grałem pół roku i systematycznie dokupowałem to co się sprawdzało mi najlepiej i w końcu złożyłem to co chciałem.
Nastaw się też na grę nie na równe 1000pkt a na 1250-1500 pkt. Zasady jak na 1000pkt ale gry ciekawsze + cały czas MICRO > MASSA bo już powyżej 2000pkt MICRO=MASA.
Offline
większość turniejów organizowana jest teraz na 2400pkt. I o tym limicie powinieneś pomyśleć. Mi chodzi po głowie taka rozpiska właśnie na 2400
Prince General; Lance; Dragon Armour; Shield
Helm of Fortune
Bow of the Seafarer
Opal Amulet
Great Eagle
Archmage Level 4; Lore of High Magic
Dispel Scroll
Mage Level 2; Lore of Fire
Seerstaff of Saphery
Noble BSB Banner of Sorcery
20 First Archers,
Banner of Eternal Flame
10 Archers
20Spear Elves
30 White lions, banner of swiftness
2x Great eagle
3x Repeater bolt thrower
Offline
Fix napisał:
Wiesz… podstawowe założenie "ARMIA MA WYGRYWAĆ" jest złe! Ona ma Ci się podobac i dawac Ci przyjemnośc z gry!!!
Jak kto lubi niektórzy lubią grać dla klimatu a niektórzy po prostu wygrywać
Fix napisał:
Ja jak zaczynałem grę w WFB wybrałem najsłabszą armię która była dostępna czyli DE (w 6 i 7ed. była najsłabszą armią i ja o tym wiedziałem jak zaczynałem). Długo się męczyłem, żeby zacząć remisować i musiałem nauczyć się wielu rzeczy żeby zacząć wygrywać. Jeśli chcesz armię wygrywającą pochodź sobie po różnych forach poczytaj co ludzie biorą na turnieje i bez własnego klimatu zrób tą rozpiskę i tyle. Ale to nie o to chodzi w WFB.
Masz może jakieś ciekawe linki ?
Fix napisał:
Proponuję nie wychodzić z założenia chcę armie która wygrywa bo wtedy proponuję sprzedać to co Masz i brać DEMONY CHAOSU bo z tego co pamiętam są top1. Ale takie wygrywanie szybko Ci się znudzi.
Długo myślałem nad armią i miałem niewiele do wyboru próbowałem dopasować i wygląd i żeby była mocna. Miałem wybrać elfy lub skaveni Nad demonami też myślałem ale nie podchodziły mi z wyglądu
Fix napisał:
Naprawdę Masz bardzo wiele możliwości i warto spróbować wszystkiego na początek grając PROXAMI. Nie obawiaj się gracze gier strategicznych (WFB/WH40k/LotR itd) wiedzą, że modele tanie nie są więc to nie wstyd grać na proxach na początek ja sam grałem pół roku i systematycznie dokupowałem to co się sprawdzało mi najlepiej i w końcu złożyłem to co chciałem.
Nastaw się też na grę nie na równe 1000pkt a na 1250-1500 pkt. Zasady jak na 1000pkt ale gry ciekawsze + cały czas MICRO > MASSA bo już powyżej 2000pkt MICRO=MASA.
Co do gry to na razie nie mam jak grać bo wszyscy 4rej graczy są w trakcie malowania armii jak ja są to moi znajomi z szkoły średniej a na figurki kilka lat miałem ochotę.
Wybrali : wojownicy chaosu, krasnoludy, wood elfs, mroczne elfy ja ostatni wybierałem, więc niewiele mi zostało
Co do proksów pewnie dobry pomysł ale oprócz grania moje figurki będą miały w domu element ozdobny, więc i tak kupuje, chce mieć z każdego rodzaju
Dzięki Andrew za spis widać dużo mi brakuje Core set jest potrzebny do kupienia ? Nastawić się na niego w przyszłym tygodniu przy wypłacie ?
Jak zbiorę 1000 punktów i pomaluje figurki to poroszę Was o wspólne spotkanie i wtedy jak będziecie mieć cierpliwość wprowadzicie mnie w świat WH fantazy
A i jak można wykorzystać orła ? pewnie chodzi o zasięg i może latać ale nie bardzo wiem jak
Ostatnio edytowany przez loboba (2011-06-20 23:32:10)
Offline
loboba napisał:
Fix napisał:
Wiesz… podstawowe założenie "ARMIA MA WYGRYWAĆ" jest złe! Ona ma Ci się podobac i dawac Ci przyjemnośc z gry!!!
Jak kto lubi niektórzy lubią grać dla klimatu a niektórzy po prostu wygrywać
Ale i tak najlepiej wychodzą na tym Ci co grają dla klimatu i wygrywają z kimś kto usilnie próbuje wygrywać. Poza tym jest większa satysfakcja wtedy z wygranej jak dochodzisz do takiego momentu, że TWOJA ROZPISKA wygrywa turnieje i ludzie na niej chcą grać lub chociaż wypróbować a to już coś!!!
Możesz mieć jeden problem którym jest nastawienie do gry bo gdy armia ma być tylko maszynką do wygrywania to automatyczne nie osiągnięcie tego powoduje powolne ale narastające zniechęcanie się do GRY i do graczy zaczynasz unikać tych którzy niszczą Ci statystykę a to oni są w stanie nauczyć Cię najwięcej. Ja miałem okres, że nie wiedziałem jak grać na krasnale albo na lizaki i miałem 2 znajomych z którymi potrafiłem zagrać 3-4 gry pod rząd tylko po to żeby szybko wypróbować nowe rzeczy które mi wpadły do głowy a gry i tak często kończyły się tym, że dostałem masakrę ale to te gry najwięcej mnie nauczyły.
Rozpisek poszukaj na necie, wpisz w GOOGLE np. FORUM WFB czy coś i powinny Ci wyskoczyć wiele stron z lokalnymi jak i ogólnopolskimi FORAMI poza tym uśmiechnij się do „Naszych” graczy HE i na pewno Ci podpowiedzą bardzo wiele rzeczy i wtajemniczą w gejowski świat HE ^^.
I w trakcie malowania mimo wszystko GRAJCIE ! Dzięki temu będziesz wiedział na czym stoisz poza tym większość ludzi gra nie pomalowanymi i nie dokończonymi modelami a to przecież nie ujmuje im jako GRACZOM wręcz przeciwnie pokazuje nastawienie do WFB i udowadnia, że tak im zależy na grze i wszystkich jej „częściach”, że aż nie mogą się powstrzymać. Pamiętam jak sam miałem taki okres, że nie miałem czasu nawet pomalować 1 modelu bo non-stop leciałem grać.
Z Orłami to jest tak, że możesz nimi bardzo szybko sprzątać maszynki przeciwników, zwiadowców, FC, Szarżować od flanki czy tyłu, wystawić się jako wabik, szybko wrócić aby pomóc w obronie bolców itd. Jednostki ala orły są strasznie TAKTYCZNE i właśnie nie nasze pisanie pozwoli Ci zrozumieć ich moc a pogranie nimi (proxami nawet) poza tym możesz do szarżować od przodu jakiegoś oddziału razem z jakimś klockiem piechoty i dostawiać orła tylko tak aby dotykał kantem klocek przeciwnika (kiedy twój drugi klocek jest Face to Face z przeciwnikiem) dzięki temu orła może atakować tylko 1 model a sam zada cały dmg (chyba w 8ed. cały czas takie coś jest dozwolone) + pozwala blokować inne oddziały zasłaniając np. łucznikom/kusznikom LoS a, że orzełek w HtH to nie mogą do niego strzelać. ITD… Poza tym może się okazac, że Tobie orły po prostu nie pasują i stwierdzisz, że jednak wolisz użyc tych pkt’ów na cos innego (ale orły to akurat powinieneś się nauczyć używać)
Jak najwcześniej zacznij grać bo malowanie pochłania wiele czasu i bez dostarczania dodatkowych impulsów jakim jest granie gra się zaczyna NUDZIĆ. To jest jak z człowiekiem który je obiad smakuje Ci na początek ale jeśli danie jest jednolite to staje się dla Ciebie obojętne i zaczyna Cię nudzić więc aby tego uniknąć musisz dodać paru przypraw albo czegoś extra co będzie na nowo pobudzać receptory do przekazywania impulsu i pozwoli zaciekawić Cię na nowo.
I tak jak pisałem nie nastawiaj się na 1000pkt tylko od razu najlepiej zaplanować rozpiskę na większą ilość pkt. I w dążeniu do tej rozpiski używać modeli z niej do gry na 1000pkt.
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Fix napisał:
Ale i tak najlepiej wychodzą na tym Ci co grają dla klimatu i wygrywają z kimś kto usilnie próbuje wygrywać.
Dokładnie. Dodatkowo trzymanie się topowych armii skutkuje częstym kupnem i sprzedażą czyli rzucaniem kasy w błoto.
Offline
Fix napisał:
loboba napisał:
Fix napisał:
Wiesz… podstawowe założenie "ARMIA MA WYGRYWAĆ" jest złe! Ona ma Ci się podobac i dawac Ci przyjemnośc z gry!!!
Jak kto lubi niektórzy lubią grać dla klimatu a niektórzy po prostu wygrywać
Fix napisał:
Poza tym jest większa satysfakcja wtedy z wygranej jak dochodzisz do takiego momentu, że TWOJA ROZPISKA wygrywa turnieje i ludzie na niej chcą grać lub chociaż wypróbować a to już coś!!!
Tak ale to samo dotyczy sie dla oby stron pasjonatów i chcących wygrywać.
Fix napisał:
Możesz mieć jeden problem którym jest nastawienie do gry bo gdy armia ma być tylko maszynką do wygrywania to automatyczne nie osiągnięcie tego powoduje powolne ale narastające zniechęcanie się do GRY i do graczy zaczynasz unikać tych którzy niszczą Ci statystykę a to oni są w stanie nauczyć Cię najwięcej. Ja miałem okres, że nie wiedziałem jak grać na krasnale albo na lizaki i miałem 2 znajomych z którymi potrafiłem zagrać 3-4 gry pod rząd tylko po to żeby szybko wypróbować nowe rzeczy które mi wpadły do głowy a gry i tak często kończyły się tym, że dostałem masakrę ale to te gry najwięcej mnie nauczyły.
Dlatego ja zamierzam kupować rożną armie żeby mieć co zmieniać i próbować i zamierzam wiele razy grac z jedną osobą mimo że przegrywam nauczyłem się to po MtG. Figurek nie zamierzam sprzedawać tylko zostawić na półkę jako pamiątkę.
Fix napisał:
Rozpisek poszukaj na necie, wpisz w GOOGLE np. FORUM WFB czy coś i powinny Ci wyskoczyć wiele stron z lokalnymi jak i ogólnopolskimi FORAMI poza tym uśmiechnij się do „Naszych” graczy HE i na pewno Ci podpowiedzą bardzo wiele rzeczy i wtajemniczą w gejowski świat HE ^^.
No gayowskie racja ale szkoda że nie ma armii np amazonek lub jakiś samych kobiet lub 50% kobiet to bym na pewno wybrał
Fix napisał:
Jak najwcześniej zacznij grać bo malowanie pochłania wiele czasu i bez dostarczania dodatkowych impulsów jakim jest granie gra się zaczyna NUDZIĆ. To jest jak z człowiekiem który je obiad smakuje Ci na początek ale jeśli danie jest jednolite to staje się dla Ciebie obojętne i zaczyna Cię nudzić więc aby tego uniknąć musisz dodać paru przypraw albo czegoś extra co będzie na nowo pobudzać receptory do przekazywania impulsu i pozwoli zaciekawić Cię na nowo.
Wiem wiem. Gram w MtG i wiem jak to jest...
Fix napisał:
I tak jak pisałem nie nastawiaj się na 1000pkt tylko od razu najlepiej zaplanować rozpiskę na większą ilość pkt. I w dążeniu do tej rozpiski używać modeli z niej do gry na 1000pkt.
Tak wiem ale teraz mi jest trudno zebrać chociaż 1000 ,więc zaczynam od najmniejszej
Ostatnio edytowany przez loboba (2011-06-21 10:31:53)
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
loboba napisał:
No gayowskie racja ale szkoda że nie ma armii np amazonek lub jakiś samych kobiet lub 50% kobiet to bym na pewno wybrał
A Dark Elfy? Witch Elfki są tylko babeczki, bohaterów masz babeczki, wojownicy mają chyba 50% korpusów babskich, pamiętam projekty z Border princes w których robili damskie DE w 100%.
Offline