Ogłoszenie

Witamy na Forum "Rycerze y Kupcy"!

Linki:

- Regulamin Forum
- Dzielnica Mieszkalna (Przedstaw się tam koniecznie!)
---> -AKTUALNE SPOTKANIE KLUBU <---
- Administracja Forum
- Giełda Forumowa

#61 2012-07-03 21:42:10

 Master

Spowiednik szatana

Skąd: Cząstochowa
Zarejestrowany: 2010-01-22
Posty: 1067
Punktów :   
Armia w WFB: Elfy Wysokiego Rodu > 4000

Re: 30 VI 11,5' Bis

Dzięki wszystkim za grę, jakoś tak wyszło;) Turniej super, organizacja jeszcze lepsza niż ostatnio. Brawa dla Bru który w parę dni łyknął więcej zasad niż ja przez 4 lata gry! Brawa dla Bombaja za nagrody i organizacje! Brawa dla grających za determinację w bezspinowość, atmosfera naprawdę była super (poza temperaturą powietrza ;D ). Moja rozpa :

Arcymag
- 4lvl
- Annuliański kryształ, Dragonbane gem, płaszcz Feleliatha (przepraszam za literówki, nie mam przy sobie booka )
# Lore of Life

Szlachcic BSB
- Smoczy pancerz, broń wielka
- Charmed shield, Jakiśtam Klejnot Hoetha (mag 1 lvl)
# Lore of Death

Łucznicy x 14, Banner of Etheral Flame
Łucznicy x 10
Włócznicy x 40

Białe Lwy x 27
-dowódca, drzazga
Mistrzowie miecza x 24
-Chorąży, gleaming Pennant
Mistrzowie Miecza x 24
-chorąży, Chtandar sztuki magicznej

Orzeł
Orzeł

1.) MARDUK i jego 4 kloce piechoty ;D
Jako że liczba oddziałów była identyczne, założenia były proste - wzmacniając się magią SM wytłuką Marudy, włócznicy im pomogą, łucznicy i orły wymiotą przedpole z odginaczek, a WL przebiją się przez Wojowników. I udało się. Straciłem tylko WL i jednego orła. 20:0, hurra!
2.) Niestety, dobry wynik w pierwszej bitwie narzucił ni Jankiela i jego DElfowski Vietcong ;D
Ciepnąłem armię w rogu, mając nadzieję przetrwać 6 tur strzelania, bo lecąc na pałę i tak nic nie dogonię, a tylko powiększę straty (Jankiel miał 3 pegazy). Ale cóż, włócznicy i łócznicy wystrzelani, na WL rzuciła się Hydra i 3 bohaterów na pegazach XD Na szczęście SM wybili 2 małe oddziały włóczników, hydrę i BSB (z pedantem!) co dało mi "tylko" 5:15.
3.) OGRY !!
Miałem wielką ochotę na tę bitwę, ponieważ nigdy jeszcze z ogrami nie przegrałem, duża liczba ataków SM zmiatała zwykle tak Jazdę, jak Piechotę. Ale nie tym razem, gracz ogrów którego imienia nie pomnę zagrał naprawdę dobrze. Najpierw ja głupio wystawiłem WL daaaaleko za flance, tak że nie popisali się zbytnio, potem SM dostali 2 zionięcia, co drastycznie zmniejszyło zarówno ich liczbę, jak i skuteczność. Ale w końcu wyszło na moje, mam oddział SM na flance jego oddziału generalskiego! Hurra! Zaraz wygram i wszyscy będa mówić jak to ja dobrze gram w battla! Było pięknie, w wyszło jak zwykle SZARŻA na 9 cali nie doszła z powodu rzutu 1 i 2...  Słabe rzuty na magię (po obu stronach) dopełniły reszty - 8:12 dla ogrów

Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkie, RYK znów pokazał klasę, ody więcej takich turniejów! High five!

PS> Bru masz bęcki za mój tytuł ... ;P

Ostatnio edytowany przez Master (2012-07-03 21:44:56)


How to play Warhammer better?
-Rule number one - sex. Do you guys have some?
-E.. yea, you know... sometimes...
-Wrong answer! Sex equals lost battles. Lose sex. No sex - more victories.
-So how much sex you you have, sire?
-None! Warhammer is my pussy.

Offline

#62 2012-07-03 23:20:40

 MARDUK

Powergamer

13386403
Skąd: Rudnik Wielki/Poraj
Zarejestrowany: 2010-03-10
Posty: 152
Punktów :   
Armia w WFB: WoCh - horda na ok 5k

Re: 30 VI 11,5' Bis

No to i ja skreślę parę zdań na temat moich zmagań na turnieju.

Postawiłem na:
2 gołych arcymagów, murgla i shadowa,
BSB tzeentha,
20 warriorów nurgla z proporcem wściekłości,
2x5 psów,
2x40 maruderów khorna z dwurakami,
1x 40 maruderów tzeentha z hw, tarczami i la, wszystko szło w długich klocach,
2x ołtarze tzeentha,
1x spawn (pytania co on proksuje trochę mnie rozbawiły bo wiadomo, że ssie.
Łącznie miałem 155 modeli na stole w tym 120 maruderów

I bitwa vs Master, 0 Woch :20 HE
No cóż na moją porażkę złożyło się wiele czynników, była to pierwsza moja rozegrana bitwa od kilku miesięcy, poranna godzina, niemiłosierny upał i 4h snu po wcześniej zakończonej nocce (udało mi się dogadać aby stawić się na turnieju) wprawiała mnie w depresyjny stan oraz rozdrażnienie. Dodatkowo hałas na który reaguję źle a którego najbliższym źródłem był mój przeciwnik, spowodowała, że większość energii wkładałem w to aby się opanować i nie rzucić się na Mastera aby zawiązać mu języka na supeł hehe. Po wylosowaniu czarów wiedziałem już, że będzie źle bo nie dostałem czaru na którym oparłem swoją taktykę gry(pierwszy raz nie nie wylosowałem swojej klątwy), a kombos dobry miałem o czym przekonał się Siwy. Moi wojownicy jak widzą elfy to nie wiem czym są tak przerażeni, ale im dają się bić jak dzieci (w tej bitwie miałem najbardziej fatalne rzuty, zwykle mam statystyczne). Do całego tego miszmaszu należy dodać, że Master to chłopak ogarnięty i w ciemię bity nie jest  więc dostałem maskę na rozbudzenie Szczerze powiem, szczegółów tej bitwy nie pamiętam poza nabytym wnioskiem, że magowie siedzieli w złym oddziale i zamiast w pupeta powinienem zainwestować w ich przeżywalność.

II bitwa vs Andriu, 10 Woch :10 Woch
Do bitwy z Andriu zdążyłem wypić, 3l tonica i zjeść batonika, cukier podniósł mi hormony szczęscia, byłem już rozbudzony po masce, przypomniałem sobie zasady gry podczas walki z Masterem i ogólnie byłem pozytywnie nastawiony do bitwy. Wystawiliśmy się po przeciwnych stronach blatu (tylko spawna z jednym odziałem psów ustawiłem naprzeciwko Andriu), widać oboje nastawiliśmy się na walkę magiczną do czasu wykręcenia ward savów. No cóż walka ta została ukrócona po tym jak mój mag nurgla zdebilał po ifce, a w następnej turze mag Andriu generał Tzeentha efetkownie eksplodował. To była wyrównana walka, magia cięła równo, rycerzy, warriorów jak i pospolitych maruderów. Dużo chłopa naginęło, ale tak kończą się niedomówienia pomiędzy magami chaosu Spawn wbrew pozorom dużo zdziałał bo zatrzymał duży kloc warriorów w kącie przez 2 tury a helka Andriu miała jakiś specjalny celownik laserowy rzucając na mnie 3 razy directa, za 4rtym razem zerwała się z łańcucha Miła bitwa.

III bitwa vs Siwy 20 Woch : 0 O&G
O&G jest jedną z tych armii, które znam na wylot i nie mogą mnie oni niczym zaskoczyć. Jak już manglerów moje psy zadeptały mogłem bez stresu ruszyć do przodu i walić na oślep magią. Swiy ustawił się sprytnie na defensie strzelając we mnie pociskami ze swoich katap i wyrzutni goblinów, przy okazji wysadzając po 1dnej swojej maszynie na turę z misfire'a. Przeżyłem chwilę grozy kiedy nie udało mi się zablokować wchodzącego teleportu sztandarowego odziału Siwego. 40stu saveagy bigunów z BSB magiem i lordem klepaczem w hordzie wylądowali na bok mojej ciasnej formacji, tak że nie mogłem się do niego legalnie obrócić. W następnej turze dostałem szarże tego zielonego zła w wagon marudów który bronił flanki warriorów. Niestey przy takim spamie ataków nie mieli żadnych szans i po chwili tych samych orków miałem w boku zblesowanych warriorów. warshriny były na tyle blisko, że wykonały dwie desperackie szarże w tym jedna w boczek dzikusów a marudy już doszli i zaszarżowali w bok jednego z dwóch odziałów goblinów. Jednak nie ołtarze z warriorami wygrały tę bitwę a magowie, którzy wkręcili kombosa i zabili całe towarzystwo po obniżeniu siły do 0. Padły dzikusy, BSB, orkowy duży mag i w rezultacie na boku zkoksowanych warriorów z BSBkiem  zostaał osamotniony gienek orków w 1siły i 3T. Mina Siwego zapadła mi w pamięć po tym co się stało. Kombos jest brutalny, ale trudny do wykonania. Mimo to bardzo fajnie się grało przy 3ciej bitwie już nie miałem żadnej spiny



PS. Andriu jutro otworzę pudło i przeliczę swoich maruderów, być może jakimś niespotykanym trafem twoja trójka trafiła do mnie, ale jak liczyłem całe towarzystwo po ostatniej bitwie gdy się pakowałem nie stwierdziłem rozmnożenia koksów.

EDIT
Niestety Andriu, u mnie nie ich nie ma.

Ostatnio edytowany przez MARDUK (2012-07-04 08:39:59)


KHORN Kocha Krew, czaszki i piechotę!

Offline

#63 2012-07-05 08:06:08

Brujah1685r

Szef Portalu

Zarejestrowany: 2011-10-26
Posty: 976
Punktów :   
Armia w WFB: Dwarfs, Bretonia
Armia w W40: Space Wolves

Re: 30 VI 11,5' Bis

Wyniki wysłane i potwierdzone przez odbiorce że są "OK"

Pare osób dostało z przydziału numer ID jako że my je zgłaszaliśmy:

Jaaf 4168
Marcin Borkowski 4167
Michał Kupczak 4169
Andrzej Majtyka 4132
Michał Wypych 4173
Mariusz Rossa 4153
Kamil "MARDUK" 4081
Ewa Lasota Kapadocja 4165

To są osoby które nie mam pewnosci czy numer już miały czy nie wiec podaje to co mam na liście

Offline

#64 2012-07-06 10:18:57

 Chaos Warrior

Mógłby kosić trawniki w Obi

7384498
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-01-23
Posty: 318
Punktów :   
Armia w WFB: wojownicy chaosu (ok.2400pt)
Armia w LOTR: troche tego toche tego

Re: 30 VI 11,5' Bis

dzięki wszystkim za gre bardzo fajny turniej mam nadzieje że na następnym też będę

Offline

Forum "Rycerze y Kupcy" (c) 2011. Wszelkie prawa zastrzeżone dla gen. Szramy. free counters Free Page Rank Tool

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.1917.pun.pl www.fabryka-skilla.pun.pl www.13clan.pun.pl www.polisharmyclan.pun.pl www.skalna-jaskowicka.pun.pl