A wrzucę jakiegoś posta bo ciut zdycha nam forum.
Runsmith:generał,niszczara,tarcza,ward na ogień,save+2
Runsmith:niszczara,tarcza,save+2
Than:BSB,ward na ostrzał5+,stuborn,tarcza
Inżynier:2pistole,3+save
Inżynier:2pistole,3+save
Inżynier:3+save
Cory:40 wojaków FCG,GW 30 Longów FCG, GW
Żyrek
Machiny: Klopa:4siły,przerzut skaterki i artylerki Klopa2:4siły przerzut skatery,ogień
Działo: Przerzut artylerki,ogień Organy:+1do hita Organy2: 6siły
Idea:
1żyrek ale za to pięć maszyn. Kluczowe są tu katapy z przerzutem wszystkiego do walenia indiairectem i krojenia stojących daleko i grających na remis elfiaków(co mnie straszni wkurza). Reszta organy i działo groźne jak zawsze. Boli trochę brak hamców ale longi ze stabornem od bsbeka i 40 wojaków to też solidny argument w CC. Inżynierów aż trzech bo to aż trzy okopane maszyny zajebiste podkręcenie organ i katap(w razie czego solidna szansa na indairecta) a także 3 potencjalne odginaczki. Antymagia to dwie niszczary więc solidnie jak zawsze.
Dajcie znać co myślicie o tym nieco innym spojrzeniu na krasiowy standard.
Ostatnio edytowany przez Hunter (2015-02-21 05:27:00)
Offline
W sumie po dłuższych namysłach to nie wiem jak tą rozpę ocenić. 1 klocek piechoty... trochę mało. Nie widzę też sensu 2 ognistych maszyn. Do zdejmowania regenki jedna fajna, ale są też kowboje z tymi hełmami za 10 pkt i wardem na 2+ od ognistych.
Ostatnio elfów sporo, i ogółem dużo jakichś szybkich, małych oddzialików z większymi rzeczami skitranymi za górką więc oragnki i katapy samonaprowadzające są fajną opcją . Wracając jednak, będziesz stał w koncie i nakurzał przez cały turniej.
Offline
Jaff wiem, że w rozpie nie ma hamców ale są tam jednak dwa klocki do walki, a co do dwóch maszyn z ognistymi to zdecydowałem się na to ponieważ dużo ostatnio na stole rzeczy z regeną się pojawia i często to wygląda tak, że czytając rozpę gdzie działo płonie a np. masz dwie abomy skupiasz ogień na tej jednej maszynie np: gutterów lub po elfowemu ją pestkujesz i grzejesz już na luzie do przodu. Poza tym te dwie maszynki dają mi komfort przyjęcia upragnionej jedynki na wondowanie przy tym jednym kluczowym strzale. Co do kowboi z wardem od ognistych na to mam drugą katapę i 2x organy które skupione na jednym celu potrafią nawet wochowego koleżkę do piachu posłać. Argument o tym, że będę stał w koncie i tylko strzelał uświadcza mnie w przekonaniu że rzadko grasz z dwarfami. Przecież jakiej bym tam rozpiski nie skręcił kręcącej się wokół standardu(pomijając idiotyzmy na slayerach i rangerach)to właśnie jest tylko czekanie aż przeciwnik łaskawie do mnie przyjdzie a nie będzie stał i nakurwiał magią całą grę z 31 cala lub z za górki. Te dwie katapy mają zmusić ludzi do podjęcia decyzji pójdę do przodu i spróbuję wbić maskę temu krasiowi albo liczę się z tym, że będę przyjmował 2x katapę przez sześć tur i przegram 13:7. do tej pory to ja stałem i zastanawiałem się czy będzie remis bo gościowi magia nie wejdzie czy ja przegram 7:13.jeśli ktoś ma naporową rozpę i do mnie pójdzie to cóż o to chodzi ja mam 5 maszyn 70 chłopaków z GW i opcję jakkolwiek swoją grą wpłynąć na wynik. Dobra dość gadania zobaczymy jak ta rozpa spiszę się jutro w Katowicach i czy ja mam rację czy twoje wątpliwości brutalnie wrócą mnie do realiów dwafowego standardu.
Ostatnio edytowany przez Hunter (2015-02-21 13:49:38)
Offline
mi się podoba. Dwie płonące machiny to wcale nie taki zły pomysł. Raczej będą miały w co łomotać. Organy z 6 S raczej z każdym kowbojem sobie poradzą. Zastanawiałbym się na zmianą jednych organ na drugą armatę. Herohammer nie lubi armat, a organy mogą być za słabe. Na pewno pokombinowałbym stubborn na longach, a BSB ze stubbornem do wojaków. Tak dla 100% pewności stania do końca świata (nawet kreskę od biedy z tych wojaków ustawić i niech się turbomegakretolord przebija przez kurdupli. Jak będziesz miał chwilę, to wrzuć dłuższą relację z jutrzejszych bitew.
Offline
Sas i Jacek pośmigali . Więcej jutro
Offline