Było zacnie obudzilem sie z gorączką, ale pojade - obiecałem
pierwsza bitwa mirror - koles z fajna rozpa calkiem inna od mojej 11:9 dla niego bo wysadzilem maga generała (rzucanie czarow z 5 kosci jest złe) oraz majac 5 cali do jego klocka z bohaterami - egzekmami i kotlem z ferajna
rzucilem 3 (wtedy pomyslalem a dojde egzekami to go potrzymam do next tury i dojade kotlem )
kolejny rzut 3 i bohaterowie na fastach dali dyla
na pocieche dojechałem do jego egezków wiec nie skonczylo sie wielka wtopą
druga Bitwa z odwiecznymi wrogami zdradzieckimi pomiotami
dostałem maske 0:20 nie ma o czym gadac wstyd i hanba (nie chodzi o wyniki tylko z kim)
trzecia bitwa WOCH hmm jak sie rozstawił to sobie pomyslalem ze niezly wpier...l sie szykuje skumulowalem sie w kacie i czekam rzucam bana w niego i bolcami ale on idzie i idzie i leci - 3 rydwany jeden spadł z bolca 2 weszły na flanke kotła z kuchrkami z drugiej strony himera czy cos takiego smokowatego z przodu głodne trole do gara sie pchały z BSB klepaczem wszyscy głodni no ale gdzie kucharek 32 tam po 40 ataków z poisonem na strone wszyscy poszli z płaczem bez kolacji. 19-1 dla mnie i kolo zrobil wielkie oczy co sie stało ??? ale uczciwy był bo sam mi przypomnial ze nie wywordowałem kotła po trafieniu z heleny a juz ja zdjałem ze stołu za co szacun.
spanie na łożu mnie troche wzmocniło i rano juz czółem sie lepiej mimo ze choroba mi towarzyszyła
czwarta bitwa z imperium
kitranie sie po krzakach przed armatami i ratowanie co sie da hmm koles parł naprzod az doszedł do kotła z zarciem ale przed kucharkami stali egzeki i smarowali kanapki, pierwsza doszła kawa demisiów bo czołgista nie dotoczył sie a kawa z kadra nie zmiesciła sie
i .... w tym momecie przyszedł kierownik wycieczki Jaaf i powiedzial ze koniec gry liczymy - kolo sie zdenerwował wołał sędzów ze jak to ze bitwa w toku ze doszedł do jadła ze głodny, ale Solo mu wyjasnił ze kuchary pod garem wygasiły i koniec biesiady.
policzylismy lecz "głodni" wrazen dogadalismy sie ze jak juz doszli to niech chociaz kanapki na droge posmaruja.
strzelil z dziala w garniec na co wielce liczył ale ward to ward nic sie nie wylało no to smarowanko egezeki +1 atak ze spela z kotła, ws 10 z czaru koniec konców 17 niewybronionych ran sprawiło ze demisie nawet nie oddały tylko trafiły prosto go gara na gulasz z demisia. Jaaf uratowałeś go przegrałem 9:11 ale miałem wielka satysfakcje jak zobaczyłem jego rozdziawiona "buzie" jak demisie wyparowały
piatej bitwy nie było Stachu sie dogadał na moich warunkach i poszedłem ogladac jak graja lepsi bo niestety ale daleko nam jeszcze do nich
cała impra fajna i miła atmosfera tylklo ta goraczka mnie dobijała dzieki wszystkim za wspolna zabawe
Ostatnio edytowany przez Negro (2014-04-29 02:46:46)
Offline
Siwy, w tym pairingu jeden błąd. Wystawiliście Stacha który bał się jedynie lighta, całą naszą pozostałą trójkę wywoził na taczkach. Tak mi się wydaje... ^^
Offline
Master napisał:
Jeszcze dwa lata temu trzęśliśmy się ze strachu przed tymi drużynami, a teraz naprawdę są one w naszym zasięgu! Z Częstochowy która na mapie battla w Polsce była totalną dziurą w 3 lata wyrósł skład, który zostawił za sobą wszystkie słabe i średnie drużyny, ustępując miejsca tylko najlepszym! Awans z 7 miejsca na 5 do dużo. Podium to cel na za rok
To mi się podoba
Niech ktoś wrzuci foto lub linki do imprezy gdzie mogą jakieś być.
Offline
Zdjęcia do pobrania tutaj:
https://mega.co.nz/#!ToADWCRa!2O1F32kLi … SjMquUxr-s
Będzie jeszcze króciutki filmik. Link wrzucę jak się załaduje.
A oto i on:
https://mega.co.nz/#!PopRjB4T!Glaes7xii … cDvT-KTJ0k
Ostatnio edytowany przez Cobalt (2014-04-29 11:28:52)
Offline
Jaaf napisał:
Siwy, w tym pairingu jeden błąd. Wystawiliście Stacha który bał się jedynie lighta, całą naszą pozostałą trójkę wywoził na taczkach. Tak mi się wydaje... ^^
Wiesz. Nikt nie jest doskonały. Po za tym nie mamy jeszcze doświadczenia w parowaniu.
Cobalt potrzebne jest hasło do zdjęć
Ostatnio edytowany przez siwy2150 (2014-04-29 11:55:52)
Offline
Zupełnie zapomniałam, że Cobalt robił film- najwyraźniej byłam zbyt pijana emocjami (co widać i słychać...;]). W sumie nieźle się wykręcił, bo jego nikt nie skamerował:P
Czekamy na hasło do wypakowania zdjęć:)
Offline
mam rozpy z dmśa. Jakby ktoś chciał to proszę o MAILA na mojego maila - mateuszdasal[małpka fiki miki]gmail.com
Offline